Andrzej Brachmański


Król Doliny
Jego przysadzistą sylwetkę z charakterystycznym skórzanym kapeluszu, z apaszką pod szyją, znali chyba wszyscy od Kalwarii Pacławskiej po Makową, od Birczy po Wojtkową.


Nieuki czy wysokopłatne bezkręgosłupowce?
Prawnicy Zarządu Głównego to albo nieuki, albo ludzie bez kręgosłupa, którzy zarabiają tak duże pieniądze, że napiszą każdą opinię.


Wróci życie
Wczoraj telefony się grzały, co rusz dzwonił któryś z kolegów, z pytaniem, co sadzę o rozesłanych komunikatach firmy TORN z ostrzeżeniem, że wyłączy system EKEP.


Długodziobe
Od wejścia Polski do Unii Europejskiej nie polujemy wiosną na słonki – możemy jedynie poczytać wspomnienia o tych wspaniałych łowach.


Coraz więcej „pożytecznych idiotów”
„Pożytecznych idiotów” nigdy nie brakowało wśród myśliwskiej braci, ale obserwując wydarzenia z ostatnich dni widać, że wysyp zaczyna przybierać formę epidemii.


Diany poświętowały we Wschowie
W sobotę 24 września pod pomnikiem Wschowskiej Diany zebrały się Diany z całego kraju, by świętować 10 lecie odsłonięcia pomnika Zofii Gorzeńskiej.


Grubo ponad inflację!
Komunikat jest lakoniczny – Naczelna Rada Łowiecka ustaliła składkę do zrzeszenia na 460 PLN. Do tego 43 zeta na ubezpieczenie i granica pięciu stówek pękła!


Zlikwidować PZŁ
Znów rozgorzała dyskusja o zmianie naszego modelu łowiectwa – czytaj likwidacji związku i budowie „czegoś Innego”…


Drugie Pawłowe
Strzeliłem kilka byków. Pamiętam wszystkie – te bieszczadzkie i mazurskie, z Magury i Pomorza – ale żadne z nich nie miały w sobie tych emocji, tego smaku, co pierwsze, choć drugie.


Ruda, kuna i Marysia
Pierwszy toast pijemy – „Za patrona i knieję”, drugi – „Za koło i jego przyjaciół”, a trzeci – „Za nasze kobiety”! Bo trzeba Wam wiedzieć, że trzeci, siódmy i dwudziesty pierwszy – zawsze wznosimy za Diany oraz żony i kochanki, które pozwalają nam uprawiać nasze cudne hobby!


O naszych pieniądzach półgębkiem
Andrzej Brachmański zadaje 20 pytań na temat finansów Polskiego Związku Łowieckiego!


Reaktywacja krain łowickich
Witaj! Szanowny Redaktorze! Mój ostatni felieton na temat selekcji wywołał szeroką dyskusję, ale wśród komentarzy nie znalazłem żadnej konstruktywnej propozycji…


Strzelajcie co się da!
Na Zachodzie upał doskwiera. Siedzę pod wiatą w ogrodzie i czuję się jak emeryt na Karaibach. Tylko emeryci na Karaibach popijają rum, a mnie lekarz pozwala tylko wodę, więc czytam propozycję nowych zasad selekcji.


Tym gorzej dla faktów…
Naczelna Rada Łowiecka skierowała do konsultacji do zarządów okręgowych projekt nowych zasad selekcji, a powinna go wyrzucić do kosza!


Pan Bóg opuścił łowieckich działaczy
Leżąc sobie na szpitalnym łóżku, patrzyłem co się dzieje w naszym łowiectwie i mam nieodparcie jedna myśl: „Pan bóg opuścił myśliwskich działaczy.”


Tajemnice polskiego Mannlichera
Aleksander Kopeć wicepremier rządu podpisał umowę i radomski Łucznik rozpoczął produkcję Mannlichera.


„Zjednoczeni z naturą” nad brzegiem Dunaju
Pacholęciem jeszcze byłem gdy ojciec z grupą kolegów wrócili z Pesztu i całymi wieczorami opowiadali o cudach łowieckich, które wtedy widzieli. Dlatego pojechałem i ja pełen rozbudzonych nadziei…


Szanowny Redaktorze Naczelny!
Niniejszym suplikuję byś zachciał mnie przyjąć do swej pisarskiej kampanii.