niedziela, 24 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościŁowiecki „stan wojenny” odwołany?

Autor

Łowiecki „stan wojenny” odwołany?

Przez ostatnie tygodnie związek dryfował! Powodem była decyzja ministra środowiska, który na mocy ustawy łowieckiej zawiesił uchwały o powołaniu nowego prezydium. Na stronie ministerstwa próżno szukać informacji o wszczęciu postępowania sprawdzającego ich zgodność ze Statutem PZŁ i ustawą.

Opublikował ją łowczy krajowy na stronie PZŁ, co było dziwnym „nowym” zwyczajem. Poprzednie prezydium – które pomimo odwołania – dalej mogło funkcjonować, zwołało posiedzenie rady, ale część członków nie podpisała się na liście i nie było kworum.

Z nieoficjalnych informacji portal WildMen dowiedział się, że dzisiaj ( 4 października) minister Kowalczyk zakończył procedurę sprawdzania uchwał. Zdaniem ministerstwa wybór prezesa był przeprowadzony zgodnie ze Statutem PZŁ, ale członkowie prezydium będą musieli być powtórnie wybrani na najbliższym posiedzeniu Naczelnej Rady Łowieckiej!

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.