WildMen

Fot Shutterstock

Protest myśliwych w Ciechanowie

Dzisiaj miał się odbyć okręgowy zjazd w Ciechanowie. Zdecydowana większość delegatów pokazała, że nie zamierza spotykać się z komisarzem Danielem Nitowskim.
Reklama

Po raz drugi w tym tygodniu Ciechanów staje się bohaterem mojego felietonu. Jeszcze nie przebrzmiały echa bezprawnej uchwały, którą chciano ściągnąć kasę na zorganizowanie obchodów hubertowskich, a dzisiaj panu Danielowi nie wyszła organizacja zjazdu…

Reklama

W wielu okręgach przeprowadzane są zjazdy. Wszyscy mają świadomość, że ich realny wpływ na działania komisarzy jest iluzoryczny, ale tam gdzie nominaci współpracują z kołami i myśliwymi – przebiegają w spokojnej atmosferze.

W Ciechanowie jest 104 delegatów, a na zjazd przybyło tylko 44. Zarząd wydał na organizację pewnie kilkanaście tysięcy złotych z naszych składek, które zostały zwyczajnie zmarnowane.

Reklama

Myślę, że warto się zastanowić, dlaczego myśliwi nie chcą legitymizować działalności partyjnego komisarza w Ciechanowie. Statut PZŁ wyraźnie stanowi, że okręgowy zjazd delegatów jest zwoływany przez właściwy zarząd okręgowy raz w roku – w pierwszym półroczu roku kalendarzowego!

Głównym punktem obrad jest sprawozdanie z działalności zarządu okręgowego za poprzedni rok oraz zatwierdzenie sprawozdania z działalności zespołu nadzorczo-kontrolnego. Jednak najważniejszym punktem powinno być zatwierdzenie planu działalności i budżetu na bieżący rok.

Reklama

Zwołanie zjazdu w ostatnich dniach września jest złamaniem Statutu PZŁ ale przede wszystkim jawnym lekceważeniem delegatów. Zatwierdzenie „planu” na trzy miesiące przed końcem roku oznacza jego przyklepanie! Pewnie większość delegatów w Ciechanowie nie miała na to ochoty…

Ekipa powołana przez Solidarną Polskę, która zarządza dzisiaj Polskim Związkiem Łowieckim czuje się bezkarnie i lekceważy myśliwych, ponieważ minister Edward Siarka twierdzi, że jego nadzór ogranicza się wyłącznie do sprawdzania uchwał Naczelnej Rady Łowieckiej.

Reklama

Szanowny Panie Ministrze!

Myśliwi mają dość łamania Statutu PZŁ i nieudolnych pracowników, którzy trwonią nasze składki. Jest Pan myśliwym i doskonale rozumie sytuację. „Dobra zmiana” w przypadku naszej organizacji się nie powiodła, dlatego wzywamy do oddania nam możliwości wyboru władz w NASZYM związku!

Reklama

ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW

Galeria zdjęć

Więcej artykułów