WildMen

Fot. Shutterstock

Wykwintny warchlak

Warto zadać sobie trudu i przyrządzić warchlaka, aby wyrobić własną opinię o gustach naszych przodków.
Reklama

Trudno powiedzieć, dlaczego widząc latem lochę z wyrośniętym potomstwem większość myśliwych rezygnuje z oddania strzału. Tymczasem warchlak to odpowiednik prosięcia, który w naszej kuchni zajmował wyjątkowe miejsce…

Reklama

Dzisiaj XIX-wieczny przepis z wykwintnej kuchni kresowej na „dzikie prosię pieczone”. Jego tuszkę należy podzielić na cztery części i zamarynować.

Proces marynowania

Bejcę przygotowujemy z 2 litrów octu winnego i 2 litrów wody (10-procentowy ocet spirytusowy rozcieńczamy do 3 procent). Do zalewy dodajemy 10 pokrojonych cebul i zagotowujemy.

Reklama

Dodajemy liści laurowych, ziela angielskiego, jałowca, ulubione zioła oraz kilka goździków. Ostudzoną marynatą zalewamy mięso i pozostawiamy w lodówce na 24 godziny.

Warchlak w piekarniku

Dno naczynia, w którym będziemy piekli warchlaka należy wyłożyć skórą z podgardla. Mięso solimy i zapiekamy w mocno nagrzanym piekarniku do zarumienienia przez 15 minut. Dodajemy drobno pokrojone warzywami zmieszane z ziołami i świeżo mielonym pieprzem.

Reklama

Podlewamy rosołem oraz półwytrawnym białym winem i pieczemy w temperaturze 180 stopni do miękkości, kilkakrotnie przewracając. Przed podaniem trybujemy pieczeń i dzielimy na porcje.

Chrupiąca pieczeń

Powstały sos mieszamy z naturalnym sokiem wiśniowym w proporcji 3 do 1 i polewamy nim porcje, ale zanim to uczynimy przygotowujemy mieszankę do posypania pieczeni z bułki tartej zmieszanej z tartym parmezanem – doprawionej cukrem i cynamonem – po jej zapieczeniu powstaje na naszym warchlaku chrupiąca warstwa.

Reklama

Dziczyzna tradycyjnie przyrządzona, zgodnie z narodowym dziedzictwem kulinarnym, to najlepsza wizytówka łowiectwa, a przedstawiony przepis przez wieki był wysoko ceniony…

Reklama

ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW

Galeria zdjęć

Więcej artykułów