Mieloną pieczeń przygotowujemy z wyluzowanego mięsa młodego rogacza (najlepiej szpicaka) pozbawionego błon, powięzi i ścięgien. Ważne jest, żeby na 1 kg dziczyzny dodać ⅓ tłustego boczku wieprzowego, oraz
1 bułkę wymoczoną w słodkiej śmietance, 1 dużą cebulę zeszkloną na dobrej oliwie lub maśle.
Wszystko dobrze wyrabiamy dodając 2 całe jajka i dodatkowo 4 żółtka. Przyprawy dobieramy według swego uznania mogą to być: ziele angielskie, jałowiec, tymianek, cząber, czosnek, sól i pieprz, a jeśli ktoś lubi ostry smak to można dodać ostrą paprykę
Wyrabiając farsz dodajemy jeszcze ½ kostki rozpuszczonego masła. Jeśli masa jest zbyt luźna to pamiętajmy, że zawsze możemy ją zagęścić tartą bułką. Z wyrobionej masy formujemy coś na kształt makowca i panierujemy w tartej bułce. Tak przygotowaną pieczeń wkładamy do rękawa – szczelnie zawiązujemy – i pieczemy.
Potrawę można podawać na ciepło lub zimno, ale plaster takiej pieczeni w sosie myśliwskim, zawinięty w duży placek ziemniaczany i podany z marynowanymi prawdziwkami oraz buraczkami zasmażanymi to przysmak nie jednego domu myśliwskiego.