sobota, 12 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościPodsumowanie stycznia

Autor

Podsumowanie stycznia

W grudniu myśliwi bardzo mocno krytykowali zarówno pomysły Edwarda Siarki (Solidarna Polska) jak i Sławomira Izdebskiego doradcy premiera Morawieckiego, który chciał tworzyć rządową agencję oraz opowiadał o ogólnopolskiej inwentaryzacji.

Wprawdzie wiceminister Siarka zapowiedział w ostatni czwartek, że w ciągu miesiąca trafi do Sejmu jego projekt, ale jak na razie coraz bardziej upodabnia się do pana Izdebskiego. Obydwaj panowie krytykują pełnomocnika rządu, który odpowiada za zwalczanie ASF –u. Wiceminister Lech Kołakowski najwyraźniej ma inny pomysł i nie widzi potrzeby likwidacji Naczelnej Rady Łowieckiej, czy komercjalizacji łowiectwa.

Bez wątpienia styczniowym hitem był komentarz do „klęczenia” łowczego krajowego podczas odbierania złomu. Tekst przeczytało 35 tysięcy czytelników! Bardzo wielu myśliwych zdecydowało się skrytykować Pawła Lisiaka nie tylko za propagowanie „nowych” tradycji, ale również nieostrożne posługiwanie się bronią.

Reklama

Rekordy popularności bił film, na którym jeleń byk staranował myśliwego. Opublikowały go prawie wszystkie portale myśliwskie, ale również organizacje antyłowieckie. Nawet Roberta Jurszo zainteresował temat. Pod jego postem rozśmieszył nas komentarz prof. Rafała Kowalczyka, który jak widać jest naszym wiernym czytelnikiem.

„Moim zdaniem to przypadkowe zdarzenie nie zawinione przez jelenia. Jeleń był w pełnym pędzie, gdyby zobaczył człowieka wcześniej pewnie by go ominął, a widząc go z kilku metrów nie miał specjalnie czasu na reakcję i staranował myśliwego. Polowanie w takiej gęstwinie nie tylko nie pozwala na oddanie strzału, ale też dobre rozpoznanie celu. Opis zdarzenia z portalu wildmen jest też dyskusyjny. Myśliwy rzekomo zobaczył, że to „ósmak” i nie strzelał. Kto w takiej gęstwinie przy takiej prędkości zwierzęcia jest w ocenić co ten ma na głowie i w ułamku sekundy podjąć decyzję czy strzelać czy nie? W przypadku byków jelenia obowiązują przecież zasady selekcji.”

Reklama

Panie profesorze nie docenia pan myśliwych. Każdy z nas właśnie „w ułamku sekundy” wie, czy ma przed sobą młodego, czy starego byka i podejmuje decyzje o strzale!

Tematem, który nie schodzi na dalszy plan są niewątpliwie dziki. Służby weterynaryjne do końca marca chcą przy pomocy myśliwych odstrzelić ich 100 tysięcy. Wszyscy wiedzą, że to nierealny plan. Rząd takimi działaniami rozpęta kolejną akcję w obronie dzików, ale być może taki jest cel. Politycy „zjednoczonej prawicy” zdołali wszystko popsuć i teraz pewnie szukają zastępczych tematów…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.

Krajowy Zjazd Delegatów

To miejsce na dyskusję na temat wyzwań, jakie stoją przed myśliwymi w XXI wieku oraz budowania strategii, która obroni łowiectwo.

Drugi termin – oszukiwanie de...

Znacie to powiedzenie - najpierw stwarzamy problem, a potem go bohatersko rozwiązujemy. Pasuje jak ulał do propozycji Naczelnej Rady Łowieckiej, która chce obniżyć kworum na Walnych Zgromadzeniach Kół.