Unijna dyrektywa zobowiązuje kraje członkowskie do nowelizacji prawa dotyczącego dostępu do broni. Poszczególne państwa uprawiają dzięki temu radosną twórczość i chcą przy tej okazji rozbroić swoich obywateli.
Właśnie Włosi przedstawili bardzo surowy projekt. Zwłaszcza w zakresie zaświadczeń lekarskich i toksykologicznych oraz przechowywania amunicji.
Oprócz obecne obowiązującego zaświadczenia lekarskiego myśliwi i strzelcy sportowi mają przedstawiać zaświadczenia od psychiatry oraz toksykologiczne stwierdzające brak stanów uzależnienia od alkoholu oraz stosowania środków psychotropowych i odurzających. Zaświadczenia lekarskie mają być odnawiane co roku, a nie jak dotychczas co pięć lat.
Zgoda teściowej
Ponadto dorośli członkowie rodziny i konkubenci posiadacza broni mają składać pisemną deklarację w komendzie policji, że wyrażają zgodę na posiadanie broni swojego partnera. Wielu Włochów być może – zamiast prosić teściową o deklarację – wybierze rozwód…
Politycy chcą również znacząco utrudnić życie posiadaczom broni w kwestii amunicji. Myśliwi mają mieć prawo jej posiadania jedynie w okresie polowań, a sportowcy będą mogli zakupić amunicję bezpośrednio na strzelnicy, a nie wystrzelanej nie będą mogli zabierać do domu.
Jeżeli ta ustawa w tym kształcie wejdzie w życie, amunicja przechowywana w domu w ciągu jednego roku od jej wejścia w życie musi zostać dostarczona na posterunek policji.
Myśliwi to nie terroryści
Włoscy myśliwi i strzelcy wzywają do zjednoczenia środowisk i stworzenia wspólnego frontu przeciwko wszystkim wrogom, którzy oczerniają i nie rozumieją naszego świata. Federacje łowieckie przypominają politykom, że myśliwi nie są przestępcami!
W wakacje ogłoszono, że Konfederacja oraz PiS pracują nad zliberalizowaniem naszego prawa do broni, ale w tej sprawie nic się nie dzieje. Tymczasem coraz więcej wydostaje się informacji, że MSWiA przygotowuje projekt ustawy, w którym będą znaczące zmiany.
Nie będzie łatwiej
Rząd „zjednoczonej prawicy” prawdopodobnie zamierza jeszcze bardziej ograniczyć nam dostęp do broni palnej. Implementując dyrektywę znacząco powiększy się kontrola broni, badania będą obowiązywać wszystkich posiadaczy broni. Obecni i przyszli myśliwi, sportowcy i kolekcjonerzy powinni być świadomi, że policja „dokręci śrubę”. Dlatego należy współdziałać i jak najszybciej zdobywać uprawnienia, bo raczej nie będzie łatwiej.