piątek, 22 listopada, 2024

Autor

Gorący styczeń

Portal WildMen przyciąga uwagę coraz większej rzeszy myśliwych, sympatyków łowiectwa i naszych przeciwników… Dzięki Waszym komentarzom i udostępnianiu tekstów znajomym naszą stronę odwiedziło 190 tysięcy użytkowników. Wszystkim bardzo dziękuję!

Nie sądziłem, że w ciągu trzech lat portal osiągnie tak spektakularny sukces. W styczniu po raz pierwszy w historii przekroczyliśmy 500 tysięcy odsłon i nie ukrywam, że liczę na więcej!

Porażające bzdury

Największe zainteresowanie wzbudziła informacja na temat wykreślenia z ustawy o broni i amunicji zapisu o badaniach lekarskich, które mieliśmy wykonać w tym roku. Sprawa dotyczy wszystkich myśliwych i mogła mieć bardzo poważne konsekwencje…

Reklama

Wiedzieliśmy doskonale, że nasi przeciwnicy i ogólnopolskie media wykorzystają nowelizację do skomasowanej krytyki. Jestem bardzo zawiedziony, że tak wielu polityków głosujący za dobrą zmianą, nasze środowisko, oraz Polski Związek Łowiecki – pomimo toczącej się bardzo długo dyskusji – nie potrafi wyartykułować właściwej argumentacji!

Społeczeństwa i polityków nie interesują koszty, jakie musimy ponosić uprawiając naszą pasję! Takie dyskusje możemy prowadzić wewnątrz naszego środowiska, natomiast na zewnątrz powinien pojawić się jasny komunikat, że obowiązkowe badania dyskryminowały myśliwych!

Reklama

Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że zapis był niekonstytucyjny! Pozwolę sobie przypomnieć Art. 32. naszej Konstytucji, który stanowi, że:

Wszyscy są wobec prawa równi i wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Mamy obecnie cztery grupy obywateli, którzy mogą posiadać broń: myśliwi, sportowcy i kolekcjonerzy oraz bardzo nieliczna grupa posiadająca broń bojową… Wszyscy ubiegając się o pozwolenie na broń muszą przejść badania. Stan zdrowia uprawnionych do ochrony osobistej jest sprawdzany, co pięć lat – pozostali byli zwolnieni z tego obowiązku. Stygmatyzowanie wyłącznie myśliwych było niedopuszczalne!

Wyzwania współczesnego łowiectwa

Z powodu zbliżających się wyborów postanowiłem napisać, jakie stoją przed nami wyzwania oraz w jakiej kolejności należy je rozwiązywać. Tekst cieszył się ogromna popularnością – 64 tysiące odsłon – świadczy, że powinniśmy jak najwięcej dyskutować o przyszłości łowiectwa!

Dzieci na polowaniu

Temat funkcjonuje w naszych dyskusjach od pięciu lat. Władze PZŁ nie potrafią zbudować właściwej argumentacji. Nie zlecono przeprowadzenia żadnych badań. Siedzimy i biadolimy, a czas ucieka…

Gorąco polecam artykuł Piotra Żuchowskiego, który opisał całą historię, ale również mechanizm działania organizacji antyłowieckich, które dyskryminując prawa naszych dzieci „wyprodukowały” paliwo dla politycznych sporów.

Na portalu WildMen znajdziecie najnowsze informacje i ponad 1000 artykułów na temat łowiectwa, ochrony przyrody i naszej pasji – polowania. Bardzo dziękuję za Wasze maile i przepraszam, że nie na wszystkie zdołałem odpowiedzieć.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.