sobota, 19 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościTragiczne zbiorówki

Autor

Tragiczne zbiorówki

Nie znamy jeszcze szczegółów, ale pierwszy wypadek wydarzył się na polowaniu zorganizowanym dla grupy 16 duńskich myśliwych w województwie zachodniopomorskim. W wyniku postrzelenia w klatkę piersiową zmarł 47 letni mężczyzna, który był naganiaczem. Policja zabezpieczyła broń wszystkich myśliwych, ponieważ nie udało się ustalić sprawcy.

Reklama

Drugi wypadek miał miejsce podczas polowania koło miejscowości Uliczno na Dolnym Śląsku. Podczas zbiorówki wystrzelony pocisk rykoszetował i trafił w głowę innego myśliwego. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jego stan jest krytyczny.

Zawsze na polowaniu najważniejsze jest bezpieczeństwo! Prowadzący polowanie zbiorowe ma obowiązek przypomnieć o najważniejszych zasadach w trakcie odprawy. Niestety każdego roku podczas zbiorówek dochodzi do kilku wypadków, a przyczyną tych tragicznych zdarzeń jest złamanie regulaminu polowań.

Reklama

Wielu z nich pewnie udałoby się uniknąć, gdyby był obowiązek polowania z ambon!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Konfliktowe niedźwiedzie

Seria ataków niedźwiedzi w Japonii. Zaginął myśliwy - rząd ogłasza stan wyjątkowy.

Jubileusz Deerhunter

Polowanie od ponad 100 lat jest pasją rodziny Engel. W 1985 roku Carl Engel postanowił produkować ubrania nie tylko dla siebie. Tak powstała duńska marka Deerhunter, która obchodzi w tym roku swoje 40-lecie.

Myśliwska patologia w sieci

Chamstwo, prostactwo i wulgaryzmy. Każdego dnia budujemy negatywny obraz myśliwego w mediach społecznościowych.

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.