piątek, 9 maja, 2025
Strona głównaNaturaDzik na kanapie

Autor

Dzik na kanapie

W Hagen niedaleko Dortmundu (Niemcy) miało miejsce to niecodzienne i zabawne zdarzenie. Kobieta nie ryzykowała samodzielnego wypędzenia nieproszonego gościa i wezwała na miejsce policję.

Reklama

Dorosła locha ważąca około 60-70 kilogramów, prawdopodobnie dostała się do mieszkania przez drzwi wychodzące na ogród, które się zatrzasnęły i uwięziły dzika. Z pewnością było to dla lochy traumatyczne doświadczenie.

Próbując się uwolnić zdemolowała dom. Najwyraźniej było to bardzo wyczerpujące zajęcie i postanowiła odpocząć na kanapie. Policja też nie ryzykowała i wezwała odpowiednie służby, które zajmują się dzikimi zwierzętami.

Reklama

Jak się okazało wystarczyło otworzyć drzwi. Locha cała i zdrowa opuściła dom. Znalazła też drogę pod ogrodzeniem i wróciła do lasu.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zamknięcie farmy wiatrowej

Sąd nakazał natychmiastowe zamknięcie farmy wiatrowej w południowej Francji. Powodem była śmierć około 300 ptaków drapieżnych.

9000 niedźwiedzi do redukcji

Rząd Rumunii będzie wnioskował o zmianę statusu ochrony dla niedźwiedzi. Chce zredukować populację tego gatunku, aby chronić swoich obywateli.

Populacja zająca rośnie

Monitoring jest podstawą łowiectwa, a zebrane dane muszą być prezentowane przez myśliwych, aby dyskusja nie toczyła się wokół kłamstw, jakie kolportują w mediach organizacje antyłowieckie.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt Dziko Żyjących - Ekologiczni” powołaną przez Polski Związek Łowiecki.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czarne chmury nad wilkiem

Komisja Europejska nie oglądając się na zielonych aktywistów obniża status ochrony wilka. Hiszpania nie czeka na zmianę dyrektywy i już przywróciło polowania.