

Letnie szpicaki
Myśliwi w sześciu województwach mogą strzelać latem młode łanie i szpicaki…
Myśliwi w sześciu województwach mogą strzelać latem młode łanie i szpicaki…
Myśliwi będą strzelać do grzywaczy do 31 lipca, aby chronić uprawy rolników!
We Francji model wypłaty odszkodowań „zbankrutował”. Prezydent Emmanuel Macron dotrzymał słowa i rząd będzie wspierał myśliwych!
W maju dobry posokowiec zawsze znajdzie zajęcie. Rozpoczęcie sezonu na rogacze skutecznie zapełnia lukę w poszukiwaniach.
W Szwajcarii zakończyła się debata na temat zakazu importu i tranzytu trofeów myśliwskich znajdujących się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES).
Eksplodowała bujna zieleń i pudła myśliwych. Nasza stęskniona lasu myśliwska brać, której politycy zafundowali przymusowy urlop opóźniający rozpoczęcie sezonu – trochę roztrzęsiona – próbuje nadrobić zaległości.
W Szwecji toczy się ostra dyskusja na temat wiosennych polowań na rogacze.
Im dłużej pracuję na postrzałkach dzików, tym bardziej ten wyjątkowy i niezwykle mądry zwierz budzi mój szacunek i wielkie uznanie za swą wytrwałość, przebiegłość i nieszablonowość.
Wspomnienia myśliwskie są dla nas skarbcem, który kryjemy przed wzrokiem obcych ludzi.
W Serbii upolowano dzika o wadze 340 kilogramów. Szczęśliwym myśliwym jest Igor Stoilkovic, który powalił bestię kulą kalibru 8×57.
Moje zasady są wyjątkowo proste, co jest powodem, że niezbyt często pociągam za spust.
Przed świętami komornik zajął konta Zarządu Głównego i zarządów okręgowych to kolejny sygnał zbliżającego się huraganu.
Wywiad z dyrektorem generalnym CIC Tamásem Marghescu na temat zagrożeń i przyszłości łowiectwa.
Myśliwi nie byli krwiożerczą bandą, całkowicie szaloną i spragnioną okrucieństwa…
Wspomnienia myśliwskie są dla nas baśniowym skarbcem, w którym kryjemy przed wzrokiem obcych ludzi. Najkosztowniejsze klejnoty naszego życia, szmaragdy puszcz dziewiczych i rubiny krwi, ubitej przez nas zwierzyny…
Andrzej Brachmański, Tomasz Kulesza oraz Piotr Żuchowski dyskutują o przyszłości łowiectwa w kontekście wojny na Ukrainie.
Coraz częściej próbuje się przymusić myśliwych do strzelania w kwietniu nie tylko do rogaczy, ale również kóz!
Czytając „Braci Łowieckiej” artykuł prof. Henryka Okarmy „Czy warto jeszcze być myśliwym” – doskonale obrazujący stan zapaści naszego łowiectwa – przyszło mi do głowy podobne pytanie. Czy warto jeszcze być menerem psa tropiącego postrzałki?
Na ulicach Madrytu protestowali myśliwi i rolnicy. Pomarańczowa fala zalała stolicę, do której przyjechało 800 tysięcy przeciwników rządu.
Organizacje antyłowieckie postanowiły iść za ciosem i zakazać polowania na kaczki na Śląsku.
Od tygodnia jesteśmy z Cezarem w ciągłym uderzeniu. Tym razem mamy wezwanie do zranionego byka. Takie prace, najbardziej lubimy i celebrujemy.
Nawet bogatej Szwajcarii nie stać, aby zakazać polowania i zatrudnić zawodowych myśliwych!
Antyłowiecka koalicja zbiera podpisy aby zakazać polowania na kaczki, a nasze środowisko biernie się przygląda i czeka na zbawienie!
Jestem w szoku kiedy międzynarodowe organizacje zajmujące się ochroną przyrody wspierają myśliwych i zrównoważone łowiectwo.
Spory i pewny siebie wycinek nie czuje respektu do psa. Woli go straszyć dostojnie uchodząc, niż okazywać słabość gwałtowną rejteradą. Sytuacja może się diametralnie zmienić, gdy zorientuje się, że za psem idzie wsparcie.
Ostatnie dni sezonu są dla nas wyjątkowo pracowite i trudne. Zdeterminowani pokonaliśmy spore dystanse. Mądre jelenie byki wodziły nas za nos, ale wreszcie zostaliśmy nagrodzeni i odnieśliśmy sukces.
Wychowawcy następnych pokoleń myśliwych niestety są gatunkiem już nielicznym. Prawie tak jak dziki – na wymarciu!
W przypadku tej pracy śmiało można powiedzieć, że im mniejsza zguba tym większy problem. Tak nietypowego poszukiwania, po którym Cezar miałby podobne kłopoty jak do tej pory jeszcze nie mieliśmy.
Na polowaniu dzik zaatakował 36-letniego myśliwego. Zmarł na miejscu. Tragedia miała miejsce pomiędzy Sieną i Grosseto.