niedziela, 20 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościNielegalne dokarmianie

Autor

Nielegalne dokarmianie

Ministerstwo Rolnictwa Brandenburgii poprosiła leśników o pomoc w wykrywaniu rzekomo nielegalnych przypadków karmienia. Ministerstwo wyjaśniło, że buraki cukrowe, wysłodki buraczane, wyroby piekarnicze, a także zboża (kukurydza i pszenica), siano i kiszonka są rozrzucane na dużej powierzchni i w dużych ilościach, a w obecnej sytuacji takie działania nie będą tolerowane.

W Niemczech ustawa łowiecka zabrania dokarmiania zwierzyny kopytnej poza okresem ostrych zim. Ministerstwo Rolnictwa tłumaczy swoją reakcję rozprzestrzenianiem się afrykańskiego pomoru świń. Z punktu widzenia resortu karmienie jest sabotażem w czasie walki z wirusem.

Tymczasem myśliwi w Brandenburgii zachowują się zgodnie z prawem. Brandenburski Związek Łowiecki (LJVB) jest rozczarowany listem ministerstwa. Oskarżanie myśliwych o sabotaż – którzy nie są winni klęsce ministerstwa w zwalczaniu afrykańskiego pomoru – jest dowodem na bezradność.

Reklama

Takimi działaniami zniechęca się całe środowisko, dlatego związek przypomniał politykom, że to myśliwi odnajdują 90 procent padłych dzików…

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.