sobota, 26 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościPaweł Lisiak - odwołany!

Autor

Paweł Lisiak – odwołany!

Ministerstwo Klimatu i Środowiska odwołało dzisiaj Pawła Lisiaka z funkcji łowczego krajowego.

Na taką informację czekali myśliwi od ponad miesiąca! Kadencja Pawła Lisiaka trwała prawie cztery lata!

Reklama

W lutym 2000 roku minister Michał Woś z Solidarnej Polski powołał go na łowczego krajowego. Był bardzo aktywnym członkiem Naczelnej Rady Łowieckiej – reprezentując okręg kaliski – krytykował poczynania Piotra Jenocha i Alberta Kołodziejskiego.

Wielu członków Polskiego Związku Łowieckiego – w tym również ja – miało nadzieję, że nowy łowczy krajowy będzie współpracował z naszym „łowieckim parlamentem”…

Reklama

Bezprawne działania

Niestety po kilku miesiącach było już wiadomo, że kolejny komisarz nie ma zamiaru wykonywać uchwał organu nadzorczego, a przede wszystkim pozwolić na kontrolę Zarządu Głównego PZŁ.

W odróżnieniu od Alberta Kołodziejskiego – którego bardziej zajmowała praca w Orlenie – Paweł Lisiak postanowił działać nie oglądając się na zapisy ustawy łowieckiej i Statutu PZŁ. Jednym z pierwszych zarządzeń było nakazanie kołom łowieckim obowiązkowego korzystania z elektronicznej książki ewidencji polowań EKEP…

Reklama

Stanowcza reakcja Naczelnej Rady Łowieckiej, która w trybie nadzoru uchyliła bezprawne działanie nie wywołała żadnej refleksji. Paweł Lisiak przekonał Edwarda Siarkę o konieczności zmiany ustawy, co nastąpiło pod koniec 2022 roku.

„Nasz” łowczy

W maju 2000 roku w skład ZG PZŁ została powołana przez Michała Wosia pani prokurator Ewa Kraska. Ta nominacja od samego początku była wątpliwa pod względem prawnym. Zgodnie z ustawą o prokuraturze czynny zawodowo prokurator nie może zasiadać w organach spółek, firm, czy organizacji, które prowadzą działalność gospodarczą.

Dzięki obecności w ZG PZŁ bliskiego współpracownika Zbigniewa Ziobry, a przede wszystkim zaufanej Bogdana Święczkowskiego Ewa Kraska nie musiała się nikogo obawiać, a już na pewno społecznej działającej Naczelnej Rady Łowieckiej.

Nie jest tajemnicą, że pani Ewa Kraska była najważniejszą osobą w Zarządzie Głównym PZŁ i podejmowała większość decyzji. To był bardzo mroczny okres w historii związku, który powinien być dogłębnie zbadany przez Komisję Nadzoru i Kontroli Naczelnej Rady Łowieckiej.

Dyscyplinarne zwolnienie

Konsekwencją całkowitego lekceważenia NRŁ było dyscyplinarne zwolnienie Pawła Lisiaka, który prawdopodobnie sam się zatrudnił i pobierał każdego miesiąca wynagrodzenie w wysokości 30 tysięcy z naszych składek.

Przez cztery lata nic nie zrobił dla myśliwych. Toczył swoje prywatne wojenki. Między innymi całkowicie unicestwił współpracę PZŁ ze Związkiem Kynologicznym w Polsce.

Nie mam wątpliwości, że był to najgorszy łowczy krajowy w 100-letniej historii Polskiego Związku Łowieckiego. Minister Mikołaj Dorożała zdradził, że następca Pawła Lisiaka zostanie wyłoniony w drodze konkursu…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Nieparlamentarny Możdżonek

Członkowie Naczelnej Rady Łowieckiej obrażają parlamentarzystów. Marcin Możdżonek i Rafał Ciszewski robią wszystko, aby Polski Związek Łowi...

Deerhunter zaprasza do Krakowa

Firma Deerhunter serdecznie zaprasza wszystkich myśliwych na targi do Krakowa, gdzie zostanie zaprezentowana nasza najnowsza kolekcja. N...

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.