czwartek, 3 lipca, 2025
Strona głównaNaturaWiosenne zaloty

Autor

Wiosenne zaloty

Zając jest symbolem Świąt Wielkanocnych od siedemnastego wieku, kiedy to regulowanie daniny można było opłacać w naturze: jajkami lub właśnie szarakami. Jeszcze nie tak dawno był to jeden najczęściej spotykanych gatunków podczas wiosennych spacerów w środowisku polnym.

Reklama

Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie optycznie odróżnić płci zajęcy podczas ich walk godowych. Wbrew powszechnej opinii nie chodzi o spory pomiędzy rywalizującymi gachami, lecz rytuał pomiędzy samiczką a samcem. Przy czym to samiczka uderza przednimi i tylnymi skokami w swojego wybrańca. Walki pomiędzy gachami również występują, ale są znacznie rzadsze niż się potocznie uważa.

Jeżeli mamy odpowiednio liczną obsadę szaraków, dochodzi w ulubionych miejscach do czegoś w rodzaju „grupowego tokowania”. Zgromadzenie może liczyć nawet do 50 sztuk. Gachy pobudzane przez zapachowe bodźce poszukują samic, a ich większa aktywność działa stymulująco na inne znajdujące się w pobliżu zające. W tworzących się grupach znajduje się kilka do kilkunastu gachów oraz samic.

Reklama

Czasem odpoczywające zające dołączają spontanicznie do parkotów. W większości przypadków w grupach jest więcej samców niż samic. Między wszystkimi szarakami dochodzi początkowo do nie zawsze łagodnie kończących się starć, zanim nastąpi tworzenie się par, które oddzielają się, gonią się dalej lub odpoczywają w niewielkiej odległości od siebie.

Według naukowców zajmujących się zachowaniem zwierząt, owe podchody i starcia w grupie służą obniżeniu poczucia lęku przed dotykaniem się osobników. Samica podczas gwałtownych skoków i pozornych walk „bokserskich” wyrywa gachowi kłębki turzycy. To ona decyduje o momencie kopulacji, a kiedy jest po wszystkim, porzuca swojego partnera.

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni ignorują wyniki badań

Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii udowodniło, że drastyczny spadek liczebności ptaków jest wynikiem presji ze strony drapieżników.

Rycerze w gumofilcach

Nie potrafimy zdefiniować roli łowiectwa w XXI wieku, a jednocześnie gubimy etos i tożsamość, który budowało wiele pokoleń myśliwych.

Moratorium – sabotowanie polowania

Przeciwnicy polowań w całej Europie próbują wprowadzać moratorium na polowania. Ich działania nie mają nic wspólnego z ochroną przyrody – to wyłącznie próba skracania listy gatunków łownych.

Myśliwska zupa grzybowa

Smaku wielu dań nie da się uzyskać bez grzybów. Steki z rogacza, aż proszą się o towarzystwo prawdziwków, a zupa grzybowa, to prawdziwy rarytas w naszej kuchni myśliwskiej.

Myśliwy czy kłusownik

Powszechne użytkowanie termo i noktowizji wywołuje pytanie: czy nowoczesna technika zamieni myśliwych w kłusowników? Dyskusja nabiera tempa i budzi duże kontrowersje w naszym środowisku.

ASF atakuje! Czy Niemcy opanują wir...

Niemcy oficjalne potwierdziły, że afrykański pomór świń (ASF) dotarł do Nadrenii Północnej-Westfalii! W pobliżu miejscowości Kirchhundem myśliwy znalazł padłego dzika, u którego wykryto obecność niebezpiecznego wirusa. Służby weterynaryjne zarządziły przeszukanie terenu i dzięki wykorzystaniu specjalnie wyszkolonych psów tropiących znaleziono kolejne padłe dziki.