poniedziałek, 21 kwietnia, 2025
Strona głównaNaturaTajemnica wielkich lęgów

Autor

Tajemnica wielkich lęgów

Z programu badawczego, w którym Bartek Krąkowski obrączkuje w Wielkopolsce gęsi gęgawy, jasno wynika, że „nasze” gęsi podczas lekkich oraz bezśnieżnych zim nie migrują na południe i zachód Europy. W wielkich tabunach żerują na oziminach, a już w styczniu łączą się w pary.

W maju młode gęgawy już intensywnie żerują pod opieką swoich rodziców. Wytrawni obserwatorzy łatwo zauważą, że ilość młodych w poszczególnych rodzinach jest bardzo różna. Jedne wodzą tylko kilka młodych, a inne mają nawet kilkanaście osobników.

Stały monitoring prowadzony od wielu lat pozwala postawić tezę, że część samic nie zakłada własnych gniazd tylko jak kukułki podrzuca je swoim koleżankom. Gęgawy przeciętnie składają 7-8 jaj. Jednak jeśli „leniwe przyjaciółki” potajemnie się dokładają, to w niektórych przypadkach gęsie mamy wodzą nawet do trzydziestu młodych (rekord zaobserwowany przez Bartka to 28).

Reklama

Trudno dać jednoznaczną odpowiedź jaki jest powód takiego zachowania, ale na pewno kilka z zaobrączkowanych samic przez 8 lat nie założyły gniazda, nie wysiadują jaj i nie wyprowadziły ani jednego lęgu! Choć każdej wiosny mają partnera i to nie jednego!

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czarne chmury nad wilkiem

Komisja Europejska nie oglądając się na zielonych aktywistów obniża status ochrony wilka. Hiszpania nie czeka na zmianę dyrektywy i już przywróciło polowania.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt...

350 niedźwiedzi do odstrzału

Nasi sąsiedzi odstrzelą 350 niedźwiedzi i wprowadzają stan wyjątkowy po znalezieniu szczątków mężczyzny, którego zabił i zjadł niedźwiedź.

Sabotowanie walki z ASF

Podsekretarza Dorożała sabotuje działania inspekcji weterynaryjnej i od czterech miesięcy nie pozwala przeszukać Drawieńskiego Parku Narodowego.

Dziczek – wędrowniczek

Przelatek z obrożą telemetryczną od 1 marca do 22 czerwca przebył 998 kilometrów. Jednego dnia dzik zdołał przejść ponad 30 kilometrów.