sobota, 5 lipca, 2025
Strona głównaNaturaTajemnica wielkich lęgów

Autor

Tajemnica wielkich lęgów

Z programu badawczego, w którym Bartek Krąkowski obrączkuje w Wielkopolsce gęsi gęgawy, jasno wynika, że „nasze” gęsi podczas lekkich oraz bezśnieżnych zim nie migrują na południe i zachód Europy. W wielkich tabunach żerują na oziminach, a już w styczniu łączą się w pary.

W maju młode gęgawy już intensywnie żerują pod opieką swoich rodziców. Wytrawni obserwatorzy łatwo zauważą, że ilość młodych w poszczególnych rodzinach jest bardzo różna. Jedne wodzą tylko kilka młodych, a inne mają nawet kilkanaście osobników.

Stały monitoring prowadzony od wielu lat pozwala postawić tezę, że część samic nie zakłada własnych gniazd tylko jak kukułki podrzuca je swoim koleżankom. Gęgawy przeciętnie składają 7-8 jaj. Jednak jeśli „leniwe przyjaciółki” potajemnie się dokładają, to w niektórych przypadkach gęsie mamy wodzą nawet do trzydziestu młodych (rekord zaobserwowany przez Bartka to 28).

Reklama

Trudno dać jednoznaczną odpowiedź jaki jest powód takiego zachowania, ale na pewno kilka z zaobrączkowanych samic przez 8 lat nie założyły gniazda, nie wysiadują jaj i nie wyprowadziły ani jednego lęgu! Choć każdej wiosny mają partnera i to nie jednego!

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zarządzanie dzikiem

Właściwie zdefiniował problem i prawidłowo wyznaczył kierunek zwalczania ASF śp. Bartłomiej Popczyk, którego dorobek naukowy próbuje podważać Sabina Pieróżek-Nowak.

Upały w łowisku

Kolejny raz mamy gorące lato. W konsekwencji większość miejsc, w których zwierzyna mogła szukać ochłody wyparowała i znikła.

Zieloni ignorują wyniki badań

Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii udowodniło, że drastyczny spadek liczebności ptaków jest wynikiem presji ze strony drapieżników.

ASF atakuje! Czy Niemcy opanują wir...

Niemcy oficjalne potwierdziły, że afrykański pomór świń (ASF) dotarł do Nadrenii Północnej-Westfalii! W pobliżu miejscowości Kirchhundem myśliwy znalazł padłego dzika, u którego wykryto obecność niebezpiecznego wirusa. Służby weterynaryjne zarządziły przeszukanie terenu i dzięki wykorzystaniu specjalnie wyszkolonych psów tropiących znaleziono kolejne padłe dziki.

Bambinizm jak dżuma

Celem przeciwników łowiectwa jest zarabianie pieniędzy. Jednym z najnowszych pomysłów na wyciąganie kasy jest łączenie bambinizmu z tęczą.

Zieloni nie chcą rozmawiać

Napiszę to kolejny raz – nasz związek powinien się uczyć od zielonych bolszewików, bo obsadzili kluczowe stanowiska i zaciskają myśliwym sznur na gardle.