sobota, 23 listopada, 2024
Strona głównaNaturaKrwawe sianokosy

Autor

Krwawe sianokosy

W czasie pierwszych sianokosów ginie najwięcej młodych saren, ale również niszczone są gniazda ptaków gniazdujących na ziemi. Nie ma co ukrywać najważniejsza jest umiejętność współdziałania myśliwych i rolników w kwestii kształtowania siedliska, które sprzyja bioróżnorodności.

Reklama

Remizy i szerokie – najlepiej sześcio metrowe – miedze w środowisku rolniczym są idealnym miejscem na zakładanie gniazd i pozostawiania swojego przychówku. Niestety ich brak wymusza prowadzenie akcji ratowniczych.

Zmechanizowane rolnictwo jest wielkim zagrożeniem i niestety stare metody przestają się sprawdzać w dzisiejszych czasach. Przeszukiwanie z psami wielkich upraw nie jest efektywne, a mobilizowanie armii myśliwych staje się coraz trudniejsze. Dlatego nasi zachodni sąsiedzi coraz częściej stosują drony wyposażone w termowizję, a nowoczesna technika stosowana jest również w samych maszynach, które wykrywają zwierzęta i zatrzymują proces koszenia.

Reklama

Niestety takie rozwiązania w naszym kraju nie są stosowane, a widok zabitych koźlaków jest bardzo przygnębiający. Najlepsze efekty przynosi przekonanie rolników, aby opóźniali termin pierwszego koszenia. Nie zawsze się to udaje. W Szwecji – gdzie mieszkam – myśliwi znaleźli doskonałe rozwiązanie problemu.

Używają do odstraszania saren płynu do nabłyszczania zmieszanego z wodą. Wieczorem przed koszeniem spryskują teren wokół uprawy tym specyfikiem w stężeniu 100 ml nabłyszczacza na litr wody. Małe działki można obejść, w przypadku bardzo dużych obszarów wykorzystują kłady. W każdym przypadku taki zabieg uzgadniają z właścicielem – zapewniając, że preparat nie będzie aplikowany na zielonkę.

Reklama

Intensywny zapach jest dla kóz wystarczającym sygnałem, że należy zabrać dziecko z zagrożonego obszaru. Stosują ten zabieg od wielu lat i ponoć przynosi to za każdym razem 100 procentową skuteczność!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.

Lasy społeczne – co się kryje...

Wygląda na to, że przy biernej postawie leśników, Dorożała i reszta naszej zielonej bolszewi, pod pięknie brzmiącym hasłem „przywracamy lasy społeczeństwu”, zamierza zniszczyć polskie lasy.

„Ożywić Pola” – szkoła w natu...

Fundamentem akceptacji dla łowiectwa jest edukacja dzieci i młodzieży, co doskonale rozumieją Brytyjczycy…

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.