czwartek, 2 października, 2025
Strona głównaNaturaKrwawe sianokosy

Autor

Krwawe sianokosy

W czasie pierwszych sianokosów ginie najwięcej młodych saren, ale również niszczone są gniazda ptaków gniazdujących na ziemi. Nie ma co ukrywać najważniejsza jest umiejętność współdziałania myśliwych i rolników w kwestii kształtowania siedliska, które sprzyja bioróżnorodności.

Remizy i szerokie – najlepiej sześcio metrowe – miedze w środowisku rolniczym są idealnym miejscem na zakładanie gniazd i pozostawiania swojego przychówku. Niestety ich brak wymusza prowadzenie akcji ratowniczych.

Zmechanizowane rolnictwo jest wielkim zagrożeniem i niestety stare metody przestają się sprawdzać w dzisiejszych czasach. Przeszukiwanie z psami wielkich upraw nie jest efektywne, a mobilizowanie armii myśliwych staje się coraz trudniejsze. Dlatego nasi zachodni sąsiedzi coraz częściej stosują drony wyposażone w termowizję, a nowoczesna technika stosowana jest również w samych maszynach, które wykrywają zwierzęta i zatrzymują proces koszenia.

Reklama

Niestety takie rozwiązania w naszym kraju nie są stosowane, a widok zabitych koźlaków jest bardzo przygnębiający. Najlepsze efekty przynosi przekonanie rolników, aby opóźniali termin pierwszego koszenia. Nie zawsze się to udaje. W Szwecji – gdzie mieszkam – myśliwi znaleźli doskonałe rozwiązanie problemu.

Używają do odstraszania saren płynu do nabłyszczania zmieszanego z wodą. Wieczorem przed koszeniem spryskują teren wokół uprawy tym specyfikiem w stężeniu 100 ml nabłyszczacza na litr wody. Małe działki można obejść, w przypadku bardzo dużych obszarów wykorzystują kłady. W każdym przypadku taki zabieg uzgadniają z właścicielem – zapewniając, że preparat nie będzie aplikowany na zielonkę.

Reklama

Intensywny zapach jest dla kóz wystarczającym sygnałem, że należy zabrać dziecko z zagrożonego obszaru. Stosują ten zabieg od wielu lat i ponoć przynosi to za każdym razem 100 procentową skuteczność!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myksomatoza zabija zające w Europie...

Wirus - który niemal unicestwił króliki - zmutował i jest śmiertelnym zagrożeniem dla zająca. Sieje spustoszenie w Austrii, Niemczech i Czechach.

Szopy wygrywają

Walkę z szopem już przegraliśmy dzięki takim „znaffcom”, jak dyrektor RDOŚ we Wrocławiu.

Słowacja policzy niedźwiedzie

Rząd Słowacji uznał, że monitoring niedźwiedzi wykonywany przez organizacje pozarządowe jest niewiarygodny. Zlecił przeprowadzenie inwentaryzacji myśliwym oraz leśnikom.

„Krwawe trofeum”

Bardzo dobrze, że temat kłusownictwa i przemytu rogów nosorożców jest coraz częściej nagłaśniany. Warto przy tej okazji tłumaczyć, że to legalne polowania finansują zwalczanie tego procederu.

Ruszyła antyłowiecka machina

Od kilku miesięcy w całej Europie przeciwnicy polowania prowadzą krucjatę, której celem jest wywołanie dyskusji na temat wprowadzenia zakazu sprowadzania trofeów z Afryki.

Wilk zaatakował 6-letnie dziecko

Pomimo zapewnień zielonych aktywistów mamy kolejny atak wilka. W Holandii sześcioletni chłopiec został powalony i ciągnięty do lasu przez konfliktowego osobnika.