Pod Warszawą po raz pierwszy został zorganizowany jesienny Field Trials im. Haliny Kuczyńskiej – wielkiej postaci naszej kynologii.
Komisarze Suwerennej Polski, którzy obecnie zarządzają PZŁ zerwali współpracę ze Związkiem Kynologicznym w Polsce i odwołali wszystkie imprezy kynologiczne dla rodowodowych psów myśliwskich zrzeszonych w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI). Myśliwi po kilku miesiącach zdołali jednak przezwyciężyć wszelkie problemy proceduralne i wznowili ocenę psów.
Pomimo negatywnych opinii pisanych przez „naszego” łowczego w kilku miejscach udało się przeprowadzić konkursy pracy na podstawie nowych regulaminów związku kynologicznego. Między innymi przez niedawno otworzony oddział ZKwP w podwarszawskim Grodzisku Mazowieckim, którego przewodniczącym został Sławomir Kurowski – myśliwy i hodowca wyżłów. Z wielkim zaangażowaniem kilkunastu pasjonatów kynologii myśliwskiej rozpoczęło przygotowania do pierwszego memoriału im Haliny Kuczyńskiej, która zmarła w tym roku.

Wszyscy, którzy mieli zaszczyt poznać Halinę Kuczyńską wypowiadają się o tej postaci z wielkim szacunkiem. Jej przyjaciele postanowili organizować memoriał dla psów myśliwskich i uhonorować tą niezwykłą postać naszej kynologii.
„Halinka, jako jedna z nielicznych potrafiła się dzielić swoim doświadczeniem i wielką wiedzą kynologiczną. W pełnym tego słowa znaczeniu wychowała wielu sędziów pracy i eksterieru oraz myśliwych i kynologów. Była dla nas wielkim autorytetem. Skromna, życzliwa, cierpliwa. Miała wielką kulturę osobistą i z szacunkiem odnosiła się do każdego człowieka. Wszystkich nas „zarażała” kynologią. Bardzo się cieszę, że pamięć o niej będzie trwać w naszym środowisku dzięki memoriałowi.” – powiedziała jej przyjaciółka Joanna Bykowska (międzynarodowy sędzia pracy i eksterieru) po ceremonii rozdania nagród i dyplomów na pierwszym memoriale imienia Haliny Kuczyńskiej.

Na konkurs zostało zgłoszonych 22 wyżłów. Celem Field Trial’u jest ocena pracy w polu psów myśliwskich grupy VII FCI. Psy mają pracować w stylu właściwym dla danej rasy oraz prawidłowo przeszukać pole i wystawić ptactwo łowne. Podczas oceny liczą się przede wszystkim pasja, wiatr, współpraca z przewodnikiem i wyszkolenie…
Moim zdaniem wiele osób nie rozumie istoty prób i konkursów organizowanych przez ZKwP. Ich nadrzędnym celem jest wytypowanie najlepszych reproduktorów. Błędne postrzeganie tych imprez – jako sportowej rywalizacji – bierze się z faktu, że uczestniczą w nich nie tylko hodowcy, ale również zwykli myśliwi i pasjonaci danej rasy, którzy chcą sprawdzić umiejętności swoich psów oraz poznać środowisko kynologów.

Pierwszy Mazowiecki Field Trials dla wyżłów kontynentalnych i brytyjskich im. Haliny Kuczyńskiej, był do tego wspaniałą okazją. Perfekcyjnie przygotowany konkurs przez oddział w Grodzisku Mazowieckim pozwolił spędzić miłośnikom wyżłów wspaniały dzień, a niektórym zdobyć cenne dyplomy.

Organizatorzy dziękują sponsorom szczególnie Grzegorzowi Poklewskiemu – Koziełł właścicielowi sklepu myśliwskiego Hubertus pro Hanting oraz firmie Pologar – fundatorowi głównej nagrody, którą była obroża elektroniczna. Wielkie słowa uznania należą się również panu Piotrowi Decowi właścicielowi Osady Wodnej – Grzegorzewice, w która ugościła w swoich progach uczestników konkursu.