środa, 15 stycznia, 2025

Autor

Dortmund 2020

Większość z około 82 tysięcy odwiedzających jak zwykle przybyła z Niemiec, ale coraz częściej myśliwi z całej Europy rezerwują sobie czas na przełomie stycznia i lutego, aby odwiedzić to miejsce. Na targi przyciąga niezmiennie wielka różnorodność wystawców informacja o nowościach i możliwość dokonywania zakupów.

Reklama

Jak zwykle dużą popularnością cieszyły się tematyczne prezentacje w tym pokazy ptaków drapieżnych i psów myśliwskich. Targi dla wszystkich niemieckich klubów hodowlanych są ważnym miejscem wymiany doświadczeń i możliwością szerszej prezentacji swojego dorobku. Organizowane pokazy – gdzie publiczność oglądała w tym roku około 1300 psów myśliwskich – mają zawsze jeden cel. Udowodnić, że polowanie w towarzystwie ułożonego psa jest wyjątkowe i skuteczne.

Tradycyjnie zainteresowanie myśliwych budziła broń i akcesoria, ale kolejka ustawiała się do przejazdu samochodem terenowym po specjalnym torze przeszkód. Tłumy okupowały strefę mediów społecznościowych, gdzie znani Blogerzy i YouTuberzy spotykali się ze swoimi fanami i niemal przez całą dobę publikowali informacje o wydarzeniach targowych pod hashtagiem # jagdundhund2020.

Reklama

Dortmund zawsze jest również miejscem finałów dla różnych konkursów. W specjalnie przygotowanym kinie prezentowano filmy, które zostały zakwalifikowane do jubileuszowego międzynarodowego konkursu filmowego, który świętował w tym roku 25-lecie, a najstarsze pismo myśliwskie w Europie – miesięcznik Wild &Hund – przeprowadził konkurs wabiarzy.

Różnorodny i bardzo kreatywny był program kulinarny. W tym roku popularni kucharze koncentrowali się na przygotowaniu nie tylko dziczyzny ale również ryb. Naturalne mięso, które nie ma nic wspólnego z hodowlą przemysłową staje się coraz bardziej popularne. Niemcy dużo uwagi przywiązują do promocji całościowego wykorzystania – „od nosa do ogona”.

Reklama

Dortmund tworzy myśliwym, miłośnikom psów i przyrody w największą europejską platformę do wymiany doświadczeń i spotkań z ekspertami. W ramach seminariów dyskutowano o zrównoważonym utrzymaniu populacji zwierząt łownych i ochrony ich naturalnych siedlisk.

Między innymi przedstawiciele CIC (Międzynarodowej Rady Ochrony Dzikiej Przyrody i Łowiectwa) orz FACE (Europejska Federacja Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Ochrony) przedstawiali wyzwania stojące przed łowiectwem na początku nowej dekady. Natomiast eksperci z różnych dziedzin odpowiadali na niezliczone pytania dotyczące polowania oraz ochrony przyrody, a poszczególne związki przedstawiały swoje projekty szkoleń i edukacji.

Targi JAGD & HUND w Dortmundzie z klasycznej prezentacji aktualnej oferty dla myśliwych w ciągu ostatnich lat przekształciły się w wielką imprezę, która nie tylko promuje łowiectwo, ale stanowi dla niemieckich łowców forum dyskusji o aktualnych wyzwaniach.

Nasze targi Hubertus Expo w zeszłym roku się nie odbyły. Ponoć trwają przygotowania i próba reaktywacji w nowej formule. Niemcy nie mają takich problemów. W przyszłym roku targi JAGD & HUND odbędą się w dniach 2–7 lutego.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Bolesny problem – kopiowanie ...

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności uznał obcinanie ogonów, jako skuteczny sposób zapobiegania obrażeń u psów myśliwskich.

Pryszczyca u Niemców – alert ...

W Niemczech potwierdzono przypadek pryszczycy. Wirus pojawił się w powiecie Märkisch-Oderland, położonym pomiędzy Berlinem, a granicą Polski.

Zenek kłamie w „Polityce”

Koalicja antyłowiecka „Niech Żyją” w zeszłym tygodniu rzuciła do walki wszystkie siły. Z ukrycia wyszedł nawet Zenon Kruczyński, który tym razem kłamał na temat myśliwych w tygodniku „Polityka”.

Yellowstone nie potrafi zarządzać b...

Stan Montana pozywał Park Narodowy Yellowstone, ponieważ populacja bizonów cały czas rośnie i jest coraz większym zagrożeniem dla hodowców bydła.

Klęska Dorożały

Parlament wyrzucił do kosza projekt Polski 2050 wprowadzający okresowe badania lekarskie i psychologiczne dla myśliwych.

Dorożała manipulant

Weganie pod wodzą pana Mikołaja kolejny raz próbują udowodnić społeczeństwu, że polski myśliwy to: stary, gruby, alkoholik - czerpiący chorą przyjemność z zabijania bezbronnych zwierząt.