wtorek, 20 maja, 2025
Strona głównaDzikie życie„Weganie” wybierają dziczyznę

Autor

„Weganie” wybierają dziczyznę

Spadkowi liczby miłośników diety wegańskiej w Anglii towarzyszy duże zainteresowanie dziczyzną, co nie powinno dziwić, bo jest smaczna i zdrowa!

Na Wyspach Brytyjskich moda na weganizm przechodzi do przeszłości. Anglicy zmieniają swoje preferencje żywieniowe. Po wielu latach branża produktów wegetariańskich zanotowała znaczący spadek wynoszący 14 punktów procentowych w ciągu jednego roku. Jednocześnie – między innymi dzięki promocji, jaką realizuje największy brytyjski związek łowiecki BASC – dziczyzna zagościła w sercach i żołądkach Anglików.

Dbamy o planetę

W działaniach promujących wykorzystano fakt, że dziczyzna zaspokaja większość wymagań osób, które dotychczas wybierały produkty roślinne. Jest smaczna, zdrowa i pojawia się na stole dzięki zrównoważonej gospodarce odnawialnymi zasobami przyrodniczymi. Szanując jednocześnie dobrostan zwierząt, ponieważ zwierzęta żyją w naturze, gdzie bez żadnych ograniczeń zaspakajają swoje potrzeby.

Bardzo ważnym elementem w działaniach promocyjnych odegrał fakt znikomego wpływu na emisję CO2. Nas to może śmieszyć, ale dla mieszkańców wielkich miast, którzy każdego dnia chcą „ratować” planetę było ważne, że „produkcja” kilograma dziczyzny wytwarza trzydzieści razy mniej emisji dwutlenku węgla niż proces wyprodukowania kilograma wołowiny – czyli mniej niż soja i awokado, które stanowią podstawę wegańskich przepisów!

Reklama

Wywołanie zmiany mody wbrew pozorom jest proste, ale musi uwzględniać ewolucję „wrażliwości”, która popchnęła miliony europejczyków do zwracania większej uwagi na zawartość swojego talerza. Idąc tym tropem możemy również przekonać do dziczyzny tą część społeczeństwa, która spożywa mięso „przemysłowe”, a była odporna na argumenty branży oferującej żywność wegetariańską…

Zalety dziczyzny

Promując dziczyznę wśród członków naszych rodzin oraz najbliższych znajomych warto pamiętać, że ma więcej białka i mniej tłuszczu, zwłaszcza szkodliwych tłuszczów nasyconych. Ma witaminy, minerały, niezbędne aminokwasy oraz przeciwutleniacze, czyli to koncentrat wysokiej jakości, w którym warto się rozsmakować.

Reklama

Jeśli chodzi o mięso z dzikich zwierząt bez wątpienia możemy sobie łatwo poradzić z uprzedzeniami tych, którzy nie mają złych skojarzeń, bo nie poznali jej smaku. Opowieści o dojrzewaniu, odpowiednim marynowaniu i przygotowywaniu potraw, które są przecież naszym dziedzictwem kulturowym rozbudza ciekawość i zainteresowanie.

Smak „wiatru”

Uprzedzenia do dziczyzny wynikają wyłącznie z niewłaściwego przygotowania. Śmierdzący i obrzydliwy w smaku kotlet podany w przydrożnej karczmie jest najgorszą wizytówką, ponieważ „kucharz” lub kelner na pytania klientów ma zawsze taką samą odpowiedź – taki jest specyficzny smak „wiatru”.

Dzięki pracy u podstaw śp. Grzegorza Russaka myśliwi zrozumieli, że możemy zrobić więcej. W każdym swoim tekście, czy występie na żywo promował dojrzewanie, które wiąże się z przemianami chemicznymi i uwydatnieniem bardziej złożonego smaku dziczyzny.

Prezentował stare ziemiańskie przepisy, aż w końcu dziczyznę zauważyło, poznało i promuje także wielu czołowych szefów kuchni. Ich praca uszlachetnia surowiec nadaje jej nowoczesną formę, ale z racji ograniczonych zasobów nie może być alternatywą dla mięsa hodowlanego…

Chcemy się unicestwić

Wydaje się, że zamożne społeczeństwo zachodnie robi wszystko, co w jego mocy, aby się unicestwić. Czyni to na poziomie etycznym, filozoficznym, moralnym, politycznym, ale także żywieniowym. Nasza „dieta” jest odpowiedzialna za wiele chorób. Do elementów, które w największym stopniu przyczyniają się do osłabienia naszego zdrowia są tłuszcze, zwłaszcza nasycone, których głównym źródłem dla większości ludzi jest mięso.

Mięso z dzikich zwierząt jest zdrowe, ponieważ żyje w naturalnych warunkach. Właściwy areał dla każdego osobnika pozwala na rozwój chudego, wysoko dotlenionego układu mięśniowego. To z tego powodu dziczyzna jest ciemna i bogata w żelazo – pierwiastek niezbędny do wiązania tlenu. Zawiera od 50 do 80 procent mniej tłuszczu niż czerwone mięso hodowane na fermach.

Dziczyzna charakteryzuje się wysoką zawartością szlachetnych białek i innych podstawowych składników odżywczych, takich jak żelazo i witaminy. Jest idealnym produktem dla osób prowadzących intensywną aktywność fizyczną, oraz dla rozwoju dzieci. Pozytywnie wspomaga osoby starsze. Niestety ta jakość kosztuje i to musimy społeczeństwu uświadamiać!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Moda na polowanie

Przeciwnicy polowania za wszelką cenę chcą udowodnić, że łowiectwo to upadającą tradycja. Tymczasem w Niemczech obserwujemy głęboką przemianę i pojawienie się całkowicie nowego pokolenia myśliwych.

Przepisy na majowego rogacza

Sarnina to najcenniejszy dar naszych lasów. Spośród wszystkich argumentów przemawiających za łowiectwem, ten z pewnością należy do najsmaczniejszych.

Atak kleszczy

Kleszcze stanowią jedno z najpoważniejszych zagrożeń XXI wieku. Mogą nas zarazić:wirusami, bakteriami i pasożytami.

Żaby Dorożały

Obrońcy praw zwierząt zasiadający w Państwowej Radzie Ochrony Przyrody wprowadzili w błąd podsekretarza Dorożałę i muszą zjadać „żaby”, które wyprodukował pan Mikołaj.

Selekcja osobnicza do kosza

Niemiecka teoria, że dzięki „selekcjonowaniu” rogacze będą mieć coraz większe parostki jest utopią. Należy jak najszybciej zlikwidować zasady selekcji osobniczej!

Wszyscy myśliwi skazani

Organizacje antyłowieckie triumfują, a środowisko myśliwych nie może uwierzyć, że sąd skazał wszystkich uczestników polowania za zabicie niedźwiedzicy, która zaatakowała i ciągnęła do lasu swoją ofiarę.