

Skoordynowana głupota
Paweł Lisiak ma plan! Mamy strzelać dziki, szukać padłych i raportować w każdy poniedziałek o naszych sukcesach.
Paweł Lisiak ma plan! Mamy strzelać dziki, szukać padłych i raportować w każdy poniedziałek o naszych sukcesach.
Myśliwi finansują walkę z afrykańskim pomorem, a Zarząd Główny nie umie tej informacji przekazać społeczeństwu.
Z reakcji na strzał i zachowania postrzelonego zwierza możemy wiele wywnioskować. Jednak poszukując postrzałków – jak w życiu – musisz mieć szczęście!
List przyszłego myśliwego, który przez polityków PiS-u i obecne władze Polskiego Związku Łowieckiego nie może się cieszyć polowaniem.
Wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) cały czas się rozprzestrzenia nie tylko w naszym kraju. W Polsce mamy w tym roku rekordową liczbę zainfekowanych chlewni (110
Środowiska antyłowieckie za wszelką cenę chcą doprowadzić do zakazu używania psów myśliwskich na polowaniu.
Do naszego pogotowia postrzałkowego dołączyła koleżanka z Daną. To ważny element szkolenia posokowca
Powiat piotrkowski to świńskie zagłębie, gdzie rolnicy przywlekli sobie ASF, a politycy PiS-u wpadli w panikę.
Tak naprawdę liczą się tylko typowe, standardowe reakcje na strzał. Opisywane są w wielu podręcznikach i jest nią „rakieta”, odrzut obu tylnych badyli, czy wygięcie grzbietu.
Kolejny raz myśliwy oddał strzał do nierozpoznanego celu. Tym razem zastrzelił jałówkę.
Norweski myśliwy Stian Tjolmen przyciąga uwagę w mediów społecznościowych. W niedzielę ukląkł przy świeżo ustrzelonym łosiu i oświadczył się Cathrine Aasrum.
Odwiedził mnie dobry kolega z Czech Roman Trojka. To przewodnik i sędzia, który zajmuje się również układaniem psów myśliwskich. Po cichu liczę, że mi pomogą w poszukiwaniu postrzałków.
„Ze względu na wznowienie polowań zbiorowych zakazuje się wejścia do lasu!”
Politycy PiS-u w panice. Ponieśli całkowite fiasko. Nie mają żadnego sukcesu, więc planują likwidować koła łowieckie!
Tym razem udało się jednego dnia odszukać pięknego starego osiemnastaka i łanię, które były postrzelone na miękkie.
Odszukanie postrzelonego byka to niezapomniane chwile i największe ukoronowanie pracy posokowca! Ten był dla nas jubileuszowym, więc u progu sezonu, mamy święto!
Tropienie w nocy rannego dzika w gąszczu i na dodatek bez psa jest bardzo niebezpiecznym zajęciem. Wielu myśliwych takie postrzałki nauczyły szacunku.
Zawsze pies musi zweryfikować miejsce strzału mając w tej materii całkowitą swobodę. Najgorszym błędem jaki można popełnić to kierowanie psem sugerując się opowiadaniem strzelca.
Chciałem zobaczyć to miejsce w Namibii, gdzie można strzelić lwy, słonie i lamparty w warunkach zupełnie naturalnych – czyli łowiska „Omalanga Safaris”.
„Gazeta Wyborcza” prowadzi antyłowiecką krucjatę. Weganie próbują wykazać, że nie mają nic wspólnego z akcjami terrorystycznymi.
Poszukiwania postrzelonego kozła wbrew pozorom jest niebezpieczne. Mój Cezar ma sześć lat jest doświadczonym posokowcem – który doszedł 361 sztuk postrzałków – a rogaczy obawiam się wyjątkowo.
Redaktor Jurszo w „Gazecie Wyborczej” publikuje cykl antyłowieckich wywiadów z osobami, które nie mają zielonego pojęcia o polowaniu.
Świat się ciągle zmienia, a my z nim. Cywilizacja wciska się nie tylko w najgłębsze zakątki naszych obwodów, ale również do naszych głów. Jeżeli chcemy przetrwać, musimy być prawymi myśliwymi.
W dawnych czasach wszyscy myśliwi byliby spakowani, zwarci i gotowi, a bladym świtem ściskali w dłoni dubeltówkę wyczekując świstu lotek…
Praca w ekstremalnych warunkach i niekorzystnych okolicznościach, oraz niestety po ludzkich błędach, wymaga od psa tropiącego dużego doświadczenia, pasji, uporu, konsekwencji i żelaznej kondycji.
Góry Skaliste słusznie nazywane są ósmym cudem świata. Ta dzika kraina, znana głównie z filmów o Indianach, urzeka swym pięknem i bogactwem przyrody.
Najbardziej spektakularną pracą tropowca jest ta, podczas której pies po tropie dochodzi do żywego postrzałka, idzie za nim w głośny gon, a po chwili jest skuteczne i donośne stanowienie.
Do wyjazdu „dojrzewałem” kilka lat i dopiero polowania w Górach Skalistych uświadomiły mi, że czas ucieka. Długie podchody, zejścia po stromych zboczach, niedostatek tlenu oraz bardzo dalekie strzały, to wyzwania dla ludzi młodych!