Osoba wykonująca odstrzał redukcyjny dzików zastrzeliła żołnierza na poligonie pod Szczecinem.
W środę wieczorem na poligonie 12. Brygady Zmechanizowanej pod Szczecinem doszło do nieszczęśliwego wypadku. Śmiertelnie postrzelony został żołnierz w okolicy pasa ćwiczeń taktycznych przy strzelnicy garnizonowej w Krzekowie.
Wojsko wydało oficjalny komunikat: „15 listopada br. (środa) około godziny 20.45 na pasie Ćwiczeń Taktycznych (PĆT) Krzekowo doszło do nieszczęśliwego wypadku, spowodowanego przez osobę trzecią, w wyniku którego śmierć poniósł żołnierz 12. Brygady Zmechanizowanej. Prokuratura Rejonowa w Szczecinie prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia”.
Prokuratura nie udziela żadnych informacji w tej sprawie, ale media dotarły do informacji, że postrzelonego żołnierza reanimowano 40 minut – niestety nie udało się go uratować.
Odstrzał redukcyjny dzików na terenie poligonu był realizowany przez firmę zewnętrzną na zlecenie 12. Brygady Zmechanizowanej. Teren poligonu jest wyłączony i nie podlega wydzierżawianiu. Nie prowadzi się na jego terenie gospodarki łowieckiej.
Wszyscy doskonale pamiętamy film krążący po Internecie, na którym myśliwy strzelał do dzików między blokami. Zdarzenie miało miejsce w 2021 roku na największym osiedlu w Wałbrzychu. Mieszkańcy – którzy narzekali na dziki – byli oburzeni brakiem zabezpieczenia terenu i strzelania między budynkami.
Myśliwy złamał przepisy. Stracił pozwolenie na broń i został wykluczony z Polskiego Związku Łowieckiego. Ustawa łowiecka w art 45 w szczególnych przypadkach zezwala staroście – w porozumieniu z PZŁ – wydanie decyzji o odstrzale redukcyjnym zwierzyny, który mogą przeprowadzać wyłącznie osoby uprawnione do wykonywania polowania.
W trakcie „redukowania” mamy obowiązek stosować się do wszystkich wymogów bezpieczeństwa, czyli między innymi rozpoznania celu i zakazu strzelania w odległości 150 metrów od zabudowań.