sobota, 19 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościSzkolne błędy łowczego

Autor

Szkolne błędy łowczego

Nie myślałem, że kiedykolwiek będę chwalił dyrektora wydziału medialno-wydawniczego pana Dominika Szarego, ale nie mam wyjścia i muszę. Przez ponad dwa lata był w pewnym sensie moim następcą, ponieważ zajmował gabinet, w którym spędziłem wiele lat kierując redakcją „Łowca Polskiego”.

Reklama

Był niewątpliwie szarą eminencją i specjalistą od kreowania wizerunku „naszego” łowczego i całego Polskiego Związku Łowieckiego. Poznaliśmy go w zeszłym roku podczas konferencji, gdzie przedstawiano sukcesy na polu walki z afrykańskim pomorem świń.

Nie ukrywam, że wczorajsze ogłoszenie konkursu na „Hymn Myśliwych Polskich”, który miał być skomponowany do grania i śpiewania, a słowa opiewać najpiękniejsze idee polskiego łowiectwa, nawiązywać do symboliki narodowej, ojczyźnianej, patriotyzmu i triady „Bóg, honor, ojczyzna” – nie tylko mnie zaskoczyło.

Reklama

Jednak całkowicie rozśmieszyło dzisiejsze skasowanie wczorajszej wiadomości. Po starej znajomości sroki – czujnie obserwujące działalność Polskiego Związku Łowieckiego z brzozy rosnącej na dziedzińcu – doniosły, że „nasz” łowczy krajowy pożegnał Dominika Szarego i jak widać od razu popełnia szkolne błędy!

Ponoć dyrektor wszedł w ostry konflikt i postanowił zakończyć swoją przygodę z PZŁ, panem Lisiakiem i panią Kraską. Potwierdzeniem tej informacji jest relacja z konferencji zakończenia skoordynowanego programu zwalczania ASF poprzez polowania zbiorowe, nad którą czuwał prawdopodobnie następcza Dominika Szarego. Najnowszym nabytkiem stajni medialno-wydawniczej pana Lisiaka został… Artur Hampel.

Reklama

Jeśli miałbym doradzać panu Pawłowi Lisiakowi to bym zaproponował szybkie przeproszenie pana Dominika – najlepiej na kolanach – przez wszystkich członków Zarządu Głównego PZŁ. Może nie jest jeszcze za późno!

PS

Dla wszystkich, którzy nie zdążyli przeczytać tekstu!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Konfliktowe niedźwiedzie

Seria ataków niedźwiedzi w Japonii. Zaginął myśliwy - rząd ogłasza stan wyjątkowy.

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…