sobota, 12 października, 2024

Autor

Stracona kadencja

Prezes Naczelnej Rady Łowieckiej Rafał Malec zwołał w zeszłym tygodniu naradę przewodniczących komisji problemowych NRŁ oraz zespołów interdyscyplinarnych – składających się z pracowników zarządów okręgowych i Zarządu Głównego PZŁ.

Celem spotkania było skoordynowanie prac komisji NRŁ oraz zespołów interdyscyplinarnych. Zebrani zostali poproszeni o omówienie dotychczasowej działalności, przedstawienie zamierzeń, problemów oraz preliminarzy budżetowych.

Uczestniczyłem w tym posiedzeniu w imieniu przewodniczącego Komisji Kultury NRŁ prof. dr. hab. Dariusza J. Gwiazdowicza, który przebywał za granicą. Przedstawiłem działalność Komisji Kultury oraz uwagi.

Jubileusz PZŁ

Rozumiejąc rolę kultury łowieckiej, tradycji i zwyczajów, które mają wpływ na postrzeganie myśliwych w coraz bardziej nieprzyjaznym do łowiectwa świecie, Komisja Kultury NRŁ tuż po powołaniu, opracowała plan pracy i harmonogram. Stosowny dokument wysłaliśmy w listopadzie 2019 roku do prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Niestety, do dzisiaj nikt na niego nie zareagował.

Myślę, że każdy myśliwy jest w stanie precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie – jaki jest stosunek władz łowieckich do statutowego wymogu pielęgnowania i wzbogacania kultury łowieckiej…

Plan pracy komisji był ambitny. Zawarliśmy w nim propozycję wydania kilku książek ukazujący dorobek kulturowy polskiego łowiectwa, opracowanie nowoczesnych pomocy dydaktycznych do wykładów z zakresu kultury łowieckiej, zorganizowanie konferencji, seminariów oraz niezwykle bogatą propozycję uczczenia obchodów 100-lecia PZŁ. Między innymi organizację V Kongresu Kultury Łowieckiej, jubileuszową publikację i wystawy, ale w bieżącej kadencji wielu przedsięwzięć nie będzie można zrealizować z powodu braku zainteresowania tymi tematami ze strony Zarządu Głównego PZŁ i Naczelnej Rady Łowieckiej.

„Róbmy swoje”

Przewodniczący Komisji Kultury w sprawozdaniu za 2020 rok napisał: „Niestety, niektóre planowane zadania nie zostały zrealizowane, z uwagi na brak zainteresowania ze strony NRŁ i ZG PZŁ”. Przez ponad trzy lata obserwowaliśmy całkowitą obojętność na postulaty i prośby współdziałania.

Zdaliśmy sobie sprawę, że droga do realizacji zamierzeń będzie wyboista, dlatego przyjęliśmy zasadę – powtarzaną wielokrotnie przez prof. Dariusza J. Gwiazdowicza – „róbmy swoje”. Robiliśmy wbrew ograniczeniom pandemicznym!

Członkowie Komisji zaangażowali się w debatę parlamentarną dotyczącą zmian w ustawie łowieckiej na temat udziału dzieci w polowaniach. Prof. Aleksandra Matulewska przygotowała raport dotyczący udziału nieletnich w polowaniach w kilkunastu krajach, który został udostępniony parlamentarzystom. Przewodniczący komisji prof. Dariusz Gwiazdowicz brał udział w obradach plenarnych reprezentując polskich myśliwych w temacie udziału dzieci w polowaniach.

W Sejmie myśliwych reprezentował prof. Dariusz Gwiazdowicz

Dzięki nieustępliwości i ogromnemu zaangażowaniu członków komisji udało się opublikować książkę pt. „Historia i łowy”, która jest pokłosiem IV Kongresu Kultury Łowieckiej. To wyjątkowe opracowanie liczące ponad 800 stron, zostało napisane przez ponad 30 autorów z kilkunastu ośrodków naukowych. Niestety książka zalega w magazynach G PZŁ i nikt jej nie sprzedaje.

Opracowano scenariusz 12 odcinkowego filmu dotyczącego roli i zadań wypełnianych przez myśliwych, emitowanego przez TV Trwam. Wszyscy członkowie Komisji zaangażowali się w jego powstanie, udzielając pomocy w nagrywaniu wybranych tematów.

Zainicjowano utworzenie Łowieckiej Rady Naukowej oraz zaproponowano 12 jej członków, reprezentujących zróżnicowane obszary. Ten interdyscyplinarny charakter rady zrzeszającej wiele autorytetów mógłby przynieść pożytek polskim myśliwym, jednak propozycja nie została dotąd zaakceptowana przez ZG PZŁ.

Rozczarowanie i zaniepokojenie

Mimo braku wsparcia ze strony NRŁ komisja zrealizowała szereg zadań widocznych na forum krajowym i międzynarodowym. Mamy jednak uzasadnione obawy, że dalszy brak zainteresowania członków NRŁ aktywnością komisji może skutkować brakiem realizacji wielu ważnych przedsięwzięć w przyszłości.

Tym bardziej, że w 2021 roku historia się powtórzyła. Przewodniczący komisji napisał w sprawozdaniu „W dalszym ciągu nie rozpatrzono propozycji Komisji Kultury dotyczącej obchodów 100-lecia PZŁ. Nie podjęto decyzji dotyczącej np. organizowania V Kongresu Kultury Łowieckiej. Dziś już wiadomo, że wiele planowanych (proponowanych) przedsięwzięć nie uda się zrealizować ze względu na niewystarczający czas, jaki pozostał do roku jubileuszowego. Opracowana przez Komisję propozycja uchwały dotyczącej powołania Komitetu Organizacyjnego, nie została zatwierdzona przez NRŁ”.

W związku z powyższym komisja – w swoim sprawozdaniu – wyraziła rozczarowanie i zaniepokojenie brakiem aktywności władz PZŁ w tym zakresie.

Pomimo dalszego braku zainteresowania pracami komisji w 2021 roku dzięki zaangażowaniu przewodniczącego prof. dr. hab. Dariusza J. Gwiazdowicza aktywnie działaliśmy. Opracowaliśmy dodatkową argumentację pozwalającą na wpisanie kultury łowieckiej na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Efektem tych prac było opublikowanie artykułu naukowego opartego w prestiżowym czasopiśmie International Journal for the Semiotics. Autorzy (członkowie komisji) udowodnili, że w aspekcie prawnym polowanie, a zatem i kultura łowiecka, spełniają kryteria objęcia ochroną w ramach konwencji o ochronie dziedzictwa niematerialnego.

Zorganizowano dwa spotkania z przedstawicielami wszystkich komisji problemowych, których celem było nawiązanie współpracy. Efektem było powołanie inicjatywy o nazwie „Forum Internetowe Myśliwych”. W roku 2021 odbyły się cztery spotkania (wideokonferencje), podczas których poruszano m.in. problematykę agresji wobec myśliwych, strategii rozwoju PZŁ, funkcjonowania NRŁ.

Kontynuowano „Łowieckie spotkania”, które w 2021 roku odbyły się w Goraju. Referaty transmitowano bezpośrednio w Internecie. Założono kanał na YouTube oraz wydano opracowanie książkowe z referatami prelegentów. W bieżącym roku komisja przygotowała projekt „Ceremoniału sztandarowego” i projekty uchwał w sprawie jubileuszu 100-lecia PZŁ.

Spotkanie prowadził prezes Naczelnej Rady Łowieckiej Rafał Malec

„Hamulcowy” na pokładzie

Majowe spotkanie z inicjatywy prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej Rafała Malca potwierdziło istnienie dwóch bytów zajmujących się niezależnie tymi samymi problemami. Okazuje się, że zespół interdyscyplinarny ds. PR pracuje w oparciu o program obchodów 100-lecia związku opracowany przez Komisję Kultury NRŁ, ale nikt nie widział potrzeby poinformowania o tym komisji, nie mówiąc o zaproszeniu do współpracy. O tempora! o mores!

Członkowie Komisji Kultury uważają, że na początku każdego roku budżetowego wszystkie komisje powinny otrzymać od kierownictwa związku jasną odpowiedź, które z zaplanowanych zamierzeń będą wspierane organizacyjne, finansowo, a które można będzie realizować we współpracy z klubami lub innymi podmiotami.

Wypada stwierdzić, że przejrzystemu działaniu i współpracy przeszkodziła walka o stołki, karuzela stanowisk, a przede wszystkim likwidacja społecznego charakteru Polskiego Związku Łowieckiego poprzez podporządkowanie go politykom i partiom.

Do końca kadencji – w dużej mierze straconej dla szerszego upowszechnienia kultury łowieckiej – został nieco ponad rok. Kto w tej kwestii był „hamulcowym” panie prezesie i panie łowczy?

Dla zainteresowanych dużo więcej szczegółów w zakładce Kultura Łowiecka

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wtorkowy protest myśliwych

Wydarzeniem bardziej medialnym niż rzeczywistym był myśliwski protest myśliwych pod Ministerstwem Klimatu i Środowiska.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.

Alarm bombowy dla miasta Warszawy

Dzisiaj przetestowano w stolicy system ostrzegania mieszkańców przed nalotem bombowym, a w tym samym czasie podsekretarz Dorożała deprecjonuje część systemu obrony cywilnej!

Zaatakował i zabił

W sobotę 5 października na Słowacji niedźwiedź zaatakował i zabił grzybiarza. To kolejny śmiertelny przypadek na Słowacji. Tym razem ofi...

W „Gospodzie pod Dębem” ekosi nie b...

Myśliwi po raz kolejny udowodnili, że potrafią w jednym szeregu razem z wojskiem i strażakami walczyć z żywiołem, jakim jest powódź. Przeciwników polowań na wałach nikt nie widział.

W obronie koniecznej

Trzej młodzi myśliwi polujący na kaczki zostali otoczeni przez watahę wilków. Musieli się bronić i zabić objętego ochroną drapieżnika.