niedziela, 20 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościSprawa dla reportera i ASF

Autor

Sprawa dla reportera i ASF

Temat redukcji dzików dzieli społeczeństwo. Państwo kazało nam wystrzelać dziki, ale zapomniało zapłacić. Słowa podziękowania dla pani redaktor Elżbiety Jaworowicz, że podjęła temat i starała się obiektywnie ukazać problem, choć nie była przygotowana na nasze argumenty.

Reklama

Do programu zgłosili się myśliwi z koła Łowieckiego „Diana” w Bogatyni, którzy nie mogą prowadzić odstrzału sanitarnego i planowego, a cały ciężar wypłaty odszkodowań spoczywa na ich barkach.

Państwo nakłada na PZŁ obowiązki i jednocześnie paraliżuje odstrzał. Koła muszą za własne środki zakupić chłodnie, które są zamykane przez weterynarię na wiele dni, do czasu otrzymania wyniku badań na obecność wirusa, co uniemożliwia odstrzał kolejnych dzików.

Reklama

Politycy swoją nieudolność próbują zakamuflować zrzucając winę na myśliwych. Tymczasem dochody kół drastycznie zostały ograniczone, przez co myśliwi nie będą w stanie wypłacać rolnikom odszkodowań za zniszczone uprawy.

Poniżej link do programu który był wyemitowany 16 grudnia 2021 TUTAJ

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.