poniedziałek, 9 grudnia, 2024

Autor

Skok na kasę

Sejm zakończył procedurę nad kolejną wersją tarczy antywirusowej. W ramach tej nowelizacji Ministerstwo Środowiska zaproponowało parlamentarzystom zmianę ustawy łowieckiej. Zarząd Główny PZŁ – powoływany obecnie przez resort – samodzielnie bez akceptacji Naczelnej Rady Łowieckiej, będzie mógł wspierać rząd w walce z pandemią. W pierwszej propozycji miał dysponować tylko swoimi środkami, w toku prac sejmowych dołożono jednak… Koła łowieckie!

Reklama

Propozycja wywołała wśród myśliwych bardzo wiele negatywnych komentarzy. Zarządy intensywnie myślą jak mają regulować swoje zobowiązania dotyczące szkód łowieckich, a tutaj ZG PZŁ – na mocy nowej regulacji – może mógł podjąć uchwałę o konieczności zapłacenia za 44 samochody dostawcze dla ministra zdrowia, co może wywołać prawdziwą katastrofę.

Cała historia jest pełna pytań, na które niestety nikt nie udzielił myśliwym odpowiedzi. Dlaczego Zarząd Główny PZŁ chce kupić samochody dostawcze? Dlaczego akurat 44? Logiczną cyfrą byłoby 49, bo tyle mamy okręgów. Dlaczego akurat myśliwi mają finansować auta dostawcze? Wszyscy wiemy, że służba zdrowia potrzebuje środków ochrony osobistej, akurat karetek oraz innych środków transportu w szpitalach nie brakuje. Wiele z nich stoi nawet bezczynnie, ponieważ nie ma kierowców.

Reklama

Myśliwi zaraz po wybuchu pandemii zorganizowali się oddolnie i pomagają. Jak informuje – sam ZG PZŁ – zebraliśmy już kilka milionów na walkę z koronawirusem. Rozumiemy, że centrala była na kwarantannie i dopiero teraz widzi potrzebę działania, ale to nie jest dobry pomysł, żeby w najtrudniejszym momencie w historii naszej organizacji sięgać po pieniądze kół łowieckich.

Przed nami trudny rok. Już wiemy, że nie będzie polowań komercyjnych, dodatkowo punkty skupu zwierzyny mogą zostać zamknięte, a ewentualna susza znacząco wpłynąć na wielkość wypłacanych odszkodowań.

Reklama

Wszyscy mamy świadomość, że PZŁ ma niewielki wpływ na obecną sytuację, ale drenowanie zarządów okręgowych oraz kół łowieckich dla wielu z nas jest działaniem na szkodę Polskiego Związku Łowieckiego.

Obecny zapis jaki został skierowany do Senatu brzmi:

„2a. W trakcie obowiązywania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii z powodu wirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19 dochód z działalności gospodarczej Polskiego Związku Łowieckiego oraz kół łowieckich może zostać przeznaczony na cele związane ze zwalczaniem epidemii.
2b. O przeznaczeniu środków finansowych, o którym mowa w ust. 2 i 2a, decyduje Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego.”

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zostań bohaterem!

Przeciwnicy polowania manipulują i zbierają kasę. Lekceważymy ekofikołków uważając ich, za pryszczatych, brodatych i słabokumatych, Nic z tych rzeczy. To dobrze zorganizowany biznes!

NRŁ stawia wnyki

Rozwiązaniem naszych związkowych problemów, może być uchwalenie przez Krajowy Zjazd Delegatów nowego Statutu Polskiego Związku Łowieckiego.

Myśliwi tym razem wygrali

Zwyciężył zdrowy rozsądek. Myśliwi przebywający na terenach podmokłych NIE mogą być karani za posiadanie amunicji ołowianej.

Bezprawne działania NRŁ

Naczelna Rada Łowiecka na ostatnim posiedzeniu postanowiła powołać nowego Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego. To działanie jest bezprawne i będzie miało negatywne konsekwencje dla wszystkich myśliwych.

PZŁ na rozdrożu

Wywiad z Rafałem Malcem być może ostatnim sprawiedliwym wśród członków Naczelnej Rady Łowieckiej.

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...