wtorek, 22 kwietnia, 2025

Autor

Paści i wnyki

Kłusownictwo, a szczególnie wnykarstwo, było rozpowszechnione w całej powojennej Polsce. Jeszcze dwadzieścia lat temu niemal na każdym jesiennym czy zimowym polowaniu na bażanty wyżły łapały się na zastawiony wnyk. Podmiejskie remizy czy zakrzaczone rowy były obstawione linkami, w które wpadały i ginęły w strasznych męczarniach sarny, zające, a nawet lisy.

Reklama

Od kilkunastu lat na zachodzie kraju wnyków ubywało aż zanikły. Widocznie pokolenie dawnych „fachowców” odeszło z tego świata, a nowe nie było zainteresowane takim okrutnym sposobem zdobywania mięsa. Tak było do niedawna…

Nowi mieszkańcy wsi – uciekinierzy z miast – coraz częściej zgłaszają zaginięcie swoich psów na spacerach, spuszczonych ze smyczy, bo przecież muszą się wybiegać. Oczywiście pierwszymi podejrzanymi, na których rzucane są oskarżenia, są znienawidzeni myśliwi. Ale to właśnie nam udaje się odnaleźć czasem te zguby – niestety nie zawsze żywe.

Reklama

W Remizach i zakrzaczeniach wokół dolnośląskich miast znów są wnyki. Technika ich stawiania jest niezwykle przemyślana i precyzyjna. Nad każdym zastawionym na przesmyku stalowym oczkiem pozostawione są zwinięte kolejne linki – gotowe do wymiany. Pojawiły się też, nie widziane tutaj nigdy, potwornie niebezpieczne nawet dla ludzi, metalowe paści, które z łatwością mogą złamać nogę dorosłego człowieka.

Stalowy drut można kupić w każdym markecie budowlanym, ale takich urządzeń kłusowniczych w naszych sklepach nie sprzedają!

Myśliwi starają się uczulać spacerowiczów na to, że spuszczanie psów ze smyczy jest nie tylko zabronione, ale zwyczajnie dla nich niebezpieczne. Rozmawiają również z przyrodnikami – nie pseudoekologami, którzy są przeciw myśliwym – o wspólnych działaniach i akcjach walki z odrodzonym kłusownictwem.

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Deerhunter zaprasza do Krakowa

Firma Deerhunter serdecznie zaprasza wszystkich myśliwych na targi do Krakowa, gdzie zostanie zaprezentowana nasza najnowsza kolekcja. N...

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czarne chmury nad wilkiem

Komisja Europejska nie oglądając się na zielonych aktywistów obniża status ochrony wilka. Hiszpania nie czeka na zmianę dyrektywy i już przywróciło polowania.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt...

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.