piątek, 18 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościPanika na półwyspie

Autor

Panika na półwyspie

Afrykański pomór świń uderza w serce włoskiej hodowli wieprzowiny. Stowarzyszenia rolników mówią o narodowej katastrofie i wzywają rząd do użycia armii.

Sytuacja wymyka się spod kontroli. Populację dzików we Włoszech szacuje się dwa miliony. Pierwszy przypadek ASF miał miejsce w styczniu 2022 roku. W ciągu półtora roku wirus rozprzestrzenił się w siedmiu regionach.

Panikę wywołała jednak dopiero informacja przekazana 23 czerwca, w której służby weterynaryjne potwierdził znalezienie truchła dzika zakażonego wirusem w południowo-zachodniej Lombardii.

Rząd wydał dekret z mocą ustawy, który przewiduje jeszcze szersze kompetencje dla specjalnego komisarza, który ma koordynować działania służb weterynaryjnych w celu wyeliminowania ASF. Będzie odpowiedzialny za napisanie „nadzwyczajnego planu redukcji dzików na szczeblu krajowym i regionalnym”.

Reklama

W wielu tekstach i wypowiedziach włoskich polityków przewija się, że wojsko zostanie wykorzystane do poszukiwania padłych dzików, a drony będą wykorzystane do monitorowania aktywności i przemieszczania się dziczych watah…

Nikogo nie powinna dziwić panika. Hodowla trzody chlewnej jest jednym z filarów włoskiej hodowli zwierząt, a roczna sprzedaż produktów oscyluje na poziomie 11 miliardów euro. W branży pracuje 70 000 osób. Obecnie prawie 90 procent włoskiej hodowli trzody chlewnej koncentruje się we wspomnianej Lombardii…

Reklama

Doskonale widać, że Włosi nie mają żadnej strategii walki z wirusem. Wszystko wskazuje, że wirus rozleje się po całym półwyspie.

Nic nie dała zmiana prawa i możliwość strzelania do dzików na swoim gruncie, jaką kilka lat temu dano rolnikom. Problem z redukcją włoskiej populacji leżał w przepisach i podejściu władz do łowiectwa…

Wielkim rezerwuarem dla dziczej populacji były tereny wokół miast, gdzie aktywiści sprzeciwiali się odławianiu oraz ich zabijaniu. Drugim problemem były rezerwaty przyrody, w których nie wolno polować włoskim myśliwym.

Zarówno miasta jak i tereny chronione stanowią doskonale miejsca do rozrodu. Jeśli szacunki o dwumilionowej populacji są prawdziwe, to dzisiaj Włosi nie mają żadnych szans na opanowanie wirusa!

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czarne chmury nad wilkiem

Komisja Europejska nie oglądając się na zielonych aktywistów obniża status ochrony wilka. Hiszpania nie czeka na zmianę dyrektywy i już przywróciło polowania.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt...

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

350 niedźwiedzi do odstrzału

Nasi sąsiedzi odstrzelą 350 niedźwiedzi i wprowadzają stan wyjątkowy po znalezieniu szczątków mężczyzny, którego zabił i zjadł niedźwiedź.