Działacze walczący o prawa zwierząt zdemontowali 20 metrów płotu, który został zbudowany między Danią, a Niemcami. Miał zapobiec migracji dzików i możliwości rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Aktywiści zdemontowane ogrodzenie rozstawili w różnych miejscach Szlezwika-Holsztynu, aby w ten kontrowersyjny wyrazić swój sprzeciw wobec hodowli świń.
Grupa przeciwników znana jest jako „Noborderfence”. Zdemontowali trzy przęsła ogrodzenia i postawili je w kilku miejscach w Szlezwiku-Holsztynie, w tym na placu koło ratusza w Kilonii. Na płocie wisiały plakaty wyjaśniające społeczeństwu problem masowej hodowli świń. Zdaniem aktywistów świat bez płotów będzie lepszy.