piątek, 18 października, 2024
Strona głównaAktualnościEksterminacja po czesku

Autor

Eksterminacja po czesku

Rząd przesłał projekt nowelizacji prawa łowieckiego do czeskiego parlamentu. Myśliwi chcą zablokować procedowanie, ale oprócz leśników i rolników mają przeciwko sobie organizacje antyłowieckie.

Głównym celem nowelizacji jest „ostateczne rozwiązanie” problemu, jakim jest – zdaniem ministerstwa rolnictwa – wysoka liczebność zwierząt kopytnych. Według danych resortu: jelenie, daniele, muflony i sarny uszkadzają 32 procent posadzonych sadzonek, co razem z kosztami ochrony lasu kosztuje 2,5 miliarda koron rocznie(425 milionów złotych).

Karać myśliwych

Nowe regulacje ustalają minimalny odstrzał, którego wielkość będzie ustalany na podstawie szkód. W przypadku jego nie wykonania dzierżawca łowiska ma być ukarany karą w wysokości od 50 do 200 tysięcy koron (8,5 do 34 tysięcy złotych).

Kontrolę odstrzałów ma zapewnić cyfrowa rejestracja upolowanych i znalezionych martwych zwierząt łownych, która ma zostać uruchomiona w ciągu dwóch lat. Myśliwi będą mieli obowiązek ustrzeloną zwierzynę oznaczyć i przesłać zdjęcie do systemu.

Nowelizacja zmniejsza minimalną powierzchnię obwodu łowieckiego z 500 do 250 hektarów oraz daje właścicielom 30 hektarów prawo do polowania. Zdaniem resortu rolnictwa zmniejszenie powierzchni terenów łowieckich pozwoli na intensyfikację odstrzałów, a to uchroni lasy przed szkodami…

Zwiększyć efektywność

Jednocześnie dopuszczone zostanie polowanie w nocy na jeleniowate, aby zwiększyć efektywność. Zniesiony ma być również obowiązek ewidencji psów oraz urządzeń łowieckich….

Czeski związek łowiecki uważa, że nowelizacja jest krokiem, który zniszczy tradycyjne łowiectwo w ich kraju. Myśliwi zrzeszeni w związku nie mają wątpliwości, że ministerstwo dzisiaj reprezentuje wyłącznie interesy leśników i dużych właścicieli gruntów, a całkowicie lekceważy fakt, że myśliwi poświęcają tysiące godzin na ochronę siedlisk i poprawianie warunków bytowania zwierzyny.

Dzięki kultywowaniu tradycji – które pozwalają zarządzać zwierzyną w sposób zrównoważony – łowiectwo zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego Republiki Czeskiej w 2008 roku. Obecna nowelizacja zdaniem związku całkowicie zdewastuje ich działalność i sprawi, że wielu myśliwych zrezygnuje z tej pasji.

Eksterminacja gatunków łownych

Teoretycznie „obrońcy” dzikich zwierząt powinni protestować u boku myśliwych sprzeciwiając się eksterminacji gatunków łownych. Niestety przeciwnicy polowań postanowili wykorzystać sytuację i prowadzą kampanię, aby ustawa zakazywała polowania na lisy w norach. Ministerstwo rolnictwa nie protestuje i pozostawia w tej kwestii decyzję deputowanym…

W ciągu ostatnich lat czeski związek łowiecki zdołał sześć razy zablokować prace nad ustawą. Używając merytorycznych argumentów budowali większość blokującą eksterminację zwierzyny. W obecnym parlamencie mają jednak mniej sprzymierzeńców. Pierwsze czytanie rządowego projektu odbędzie się 2 lipca…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Uczciwe polowanie

Używanie przez myśliwych dronów z kamerami termowizyjnymi zostaje uznane za złamanie zasady „uczciwego polowania”.

Łowiecka twierdza

Spoglądając na otaczającą nas rzeczywistość musimy postawić pytanie, czy kilkuset myśliwych jest w stanie uratować łowiectwo?

Wtorkowy protest myśliwych

Wydarzeniem bardziej medialnym niż rzeczywistym był myśliwski protest myśliwych pod Ministerstwem Klimatu i Środowiska.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.