czwartek, 21 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościLeśne ceremoniały

Autor

Leśne ceremoniały

Jeszcze dziesięć lat temu leśnicy mieli pełną akceptację społeczną. Około 90 procent społeczeństwa darzyło ich pełnym szacunkiem. Dla Polaków „leśnik” był fachowcem, który profesjonalnie chronił nasze lasy!

Reklama

W ciągu zaledwie ośmiu lat zrujnowano wizerunek Lasów Państwowych, na który pracowało kilka pokoleń leśników. To efekt upolitycznienia!

Takie samo ma zdanie były dyrektor Lasów Państwowych i minister Ochrony Środowiska Janusz Zaleski, który wprost mówi w wywiadzie dla „Gazety Leśnej”: „Moim zdaniem głównym powodem upadku wizerunku Lasów Państwowych jest to, że polityczni nominaci zawłaszczyli lasy i nie wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym.”

Reklama

Nowa rzeczywistość

W ostatnim dziesięcioleciu bardzo zwiększyła się społeczna świadomość w kwestii ochrony przyrody. We wszystkich mediach nieustannie toczy się dyskusja na temat: smogu, szkodliwych emisji, zielonej energii oraz ratowania klimatu…

Lasy Państwowe nie odnalazły się w nowej rzeczywistości. Decyzja o wycinaniu chorych drzew w Białowieży doprowadziła do ostrego konfliktu z „zielonymi” aktywistami. Twarde stanowisko stało się paliwem dla wszelkiej maści „obrońców” przyrody.

Reklama

Z bezpartyjnych fachowców leśnicy stali się „rzeźnikami lasu”. Dzisiaj kojarzeni są wyłącznie z harvesterami i stosami wyciętych drzew…

Kampania wyborcza

Aktywiści po wygraniu „białowieskiej” bitwy dostali wiatr w żagle i skoncentrowali się na walce o „puszczę karpacką”. Protest nakręcił lokalne konflikty, których obecnie jest ponad 300 w skali kraju!

Blokady i nieustanne przepychanki pozwalają atakować leśników i zakłamywać rzeczywistość pokazując, że ich jedynym celem jest „dewastowanie” najcenniejszych siedlisk.

Lasy Państwowe mają środki na promocję. Niestety kierownictwo koncentruje się na kampanii wyborczej, a nie odbudowie wizerunku. Społeczne poparcie dla leśników topnieje w zastraszającym tempie…

Pododdziały baczność!

Media wyśmiewają nowy ceremoniał, który zakazuje leśnikom między innymi: ekstrawaganckich fryzur, ozdób, intensywnego makijażu, tatuaży, kolczyków i jaskrawych oprawek okularów…

Powrót do munduru z 1930 roku i dołożenie do niego butów, które wszystkim kojarzą sie z Ludowym Wojskiem Polskim jest ciekawą koncepcją. Szczególnie w połączeniu z generalskimi buławami, wężykami na czapkach, sznurami i kordelasami przy boku…

Wśród moich znajomych jest wielu leśników. Z wielką atencją podchodzą do munduru, ale nie chcą udawać wojska, a tym bardziej ponownie stać się służbą mundurową. Konsekwencją tego „transferu” może być przejście do budżetówki i szybka prywatyzacja lasów.

Nie wiem, kto jest autorem pomysłu, aby robić z inżynierów „kompanię reprezentacyjną”, a z pracowników „pododdziały”. Moim zdaniem leśnicy niebezpiecznie ocierają o granicę śmieszności, bo fałszująca orkiestra i chaotyczne machanie nogami nie stworzy z nich armii.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.