piątek, 4 lipca, 2025

Autor

Szarża byka

Leszka Kamińskiego zna wielu myśliwych, ponieważ od wielu lat prowadzi blog polunek.pl. Współpracujemy ze sobą i kiedy dowiedziałem się od niego jakie miał zdarzenie trudno było uwierzyć, że tak szybko wraca do zdrowia.

Feralne polowanie miało miejsce 19 grudnia ubiegłego roku w obwodzie warszawskiego koła łowieckiego „Pogoń”, które dzierżawi łowisko w okręgu chełmskim. Leszek jest łowczym i tego dnia prowadził zbiorówkę, dlatego po rozprowadzeniu kolegów zajął stanowisko na flance i jako doświadczony bloger założył na głowę kamerkę mając nadzieję sfilmowania jeleni z bliskiej odległości.

Miejsce było idealne. Stał na przesmyku pomiędzy siatkami, którym bardzo często wymykały się jelenie ze swojej ostoi. Przez krótkofalówkę usłyszał, że w jego kierunku idą „grube” jelenie. Był skupiony i przygotowany, co widać na filmie. Kiedy zobaczył młodego ósmaka wiedział, że nie będzie strzelał.

Reklama

Byk w ciągu kilku sekund pokonał młodą uprawę i kierował się wprost na myśliwego. Leszek próbował zejść z jego trasy i zdołał dać krok w lewo, co być może uratowało mu życie. Niestety byk widząc przed sobą człowieka położył wieniec i staranował przeciwnika.

Nie wyglądało to dobrze…

Prawdopodobnie opierakiem trafił Leszka w lewe oko i przebił oczodół. Poszkodowany trafił do szpitala i przeszedł bardzo poważne operacje. Na szczęście mięśnie i nerwy oka są całe, a opuchlizna jest coraz mniejsza.

Reklama

Musimy pamiętać, że każde zwierze niezależnie od wielkości, kiedy czuje się zagrożone zaatakuje. Jak widać galopujący byk jelenia może być wielkim zagrożeniem dla myśliwego.

Podobny wypadek wydarzył się 30 grudnia ubiegłego roku w Hiszpanii. Niestety tam 74-letni myśliwy stracił życie. 15 minut po rozpoczęciu polowania zbiorowego uciekająca łania jelenia wpadła na myśliwego w pełnym galopie. Siła uderzenia była tak wielka, że łowca zginął na miejscu.

Leszek obiecuje, że jak tylko będzie miał siłę zmontuje film i opowie nam całą historię. Redakcja i czytelnicy portalu WidMen serdecznie pozdrawiają i życzą jak najszybszego powrotu do pełnego zdrowia!

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Akceptacja i poczucie bezpieczeństw...

Rośnie akceptacja łowiectwa. Społeczeństwo oderwane od natury i nie umiejące posługiwać się bronią obawia się nie tylko zwierzyny.

Rycerze w gumofilcach

Nie potrafimy zdefiniować roli łowiectwa w XXI wieku, a jednocześnie gubimy etos i tożsamość, który budowało wiele pokoleń myśliwych.

Moratorium – sabotowanie polowania

Przeciwnicy polowań w całej Europie próbują wprowadzać moratorium na polowania. Ich działania nie mają nic wspólnego z ochroną przyrody – to wyłącznie próba skracania listy gatunków łownych.

Myśliwy u lekarza

Prezydent Czech podpisał poprawkę do ustawy o broni palnej. Teraz lekarze będą musieli sprawdzać, czy ich pacjenci mają pozwolenie na broń....

Paraliż amerykańskiego modelu łowie...

Strategia przeciwników polowania ma na celu masowe przejmowanie licencji na odstrzał, co może całkowicie sparaliżować tegoroczne polowania na niedźwiedzie.

Myśliwy czy kłusownik

Powszechne użytkowanie termo i noktowizji wywołuje pytanie: czy nowoczesna technika zamieni myśliwych w kłusowników? Dyskusja nabiera tempa i budzi duże kontrowersje w naszym środowisku.