niedziela, 24 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościPrawo w centymetrach

Autor

Prawo w centymetrach

Austriacki Sąd Najwyższy musiał rozstrzygnąć nietypową sprawę. Pewien turysta domagał się odszkodowania za rzekomy „szum w uszach”. Powodem tego dyskomfortu miał być strzał do świstaka jakiego dopuścił się myśliwy w pobliżu szlaku turystycznego.

Reklama

Jak ustalono odległość pomiędzy „poszkodowanym” a strzelcem wynosiła 122 metry. Za „szum” turysta zażądał odszkodowania, ale już sąd w pierwszej instancji nie dostrzegł w zachowaniu myśliwego żadnej winy. Poszkodowany z „szumem w uszach” postanowił się jednak odwoływać od wyroku i sprawa trafiła Sądu Najwyższego, który podtrzymał wcześniejsze orzeczenia.

Tym razem postępowanie karne przeciwko oskarżonemu zostało umorzone, ponieważ nie stwierdzono zagrożenia dla bezpieczeństwa – jak stwierdził w swoim uzasadnieniu Sąd Najwyższy.

Reklama

Każdy przypadek jest inny i w razie wypadku lub nawet „szumu w uszach” powinno być bezstronnie ocenione. Niekiedy 122 metry może być wystarczającą odległością, a niekiedy nie!

W naszym kraju ustawodawca wymyślił, że 100 metrów będzie tą bezpieczną odległością. W 2018 roku przeciwnicy polowań wnioskowali o zwiększenie tej odległości do 500 metrów, co w naszej rzeczywistości oznaczało wyłączenie połowy kraju z polowania.

Reklama

Na szczęście „zjednoczona prawica” nie dała się wsadzić na tego „konia”, ale postanowiła zabronić polowania w odległości 150 metrów od zabudowań.

Takie „ograniczenia” moim zdaniem nie zwiększają bezpieczeństwa, a są przyczyną wielu konfliktów, a nawet wyroków skazujących. Kilka lat temu myśliwy, który strzelił do kozy boleśnie przekonał się jak łatwo stracić pozwolenie na broń.

Po strzale z pobliskiego domu „wyleciała” cała rodzina, która wezwała policję i nie pozwoliła ruszyć tuszy strzelonej sarny. Dwukrotne pomiary jakich dokonali policjanci wykazały, że do 100 metrów brakuje 20 centymetrów!

Sprawa została skierowana do sądu. Myśliwy został skazany i zakończył swoją przygodę z polowaniem!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.