sobota, 19 kwietnia, 2025

Autor

Dramatyczny apel

Pierwsze negatywne symptomy w okręgu szczecińskim było już widać kilka lat temu. Coraz większe szkody w uprawach rolnych potęgowały konflikt z rolnikami. Jedynym rozwiązaniem było zwiekszenie odstrzału dzików o 100 procent.

Niestety nawet tak radykalne zwiększenie planów nie pomogło. Wielkołanowe uprawy kukurydzy ściągały dziki jak magnes i poziom szkód cały czas się zwiększał.

Tegoroczny zakaz organizowania polowań zbiorowych może być gwoździem do trumny dla najzasobniejszych w zwierzynę obwodów łowieckich. Pierwszym ciosem zadanym kołom – których budżety opierają się na polowaniach komercyjnych – było wiosenne zamknięcie granic.

Reklama

Wszystkie grupy musiały odwołać swoje przyjazdy na majowe rogacze. Po cichu myślano, że Duńczycy odwiedzą nasz kraj podczas wakacji, ale nie udało się odrobić strat. Ogólnoświatowy kryzys całkowicie pokrzyżował plany.

W efekcie wiele kół łowieckich musiało sięgnąć po rezerwy, które jednak szybko topnieją. Niestety nikt nie interesuje się ich losem i na nikogo nie mogą liczyć. Prawdopodobnie nawet władze PZŁ nie mają świadomości, że w dziewięciu okręgach położonych na północy i zachodzie kraju strzela się połowę rocznego planu dzików oraz jeleni.

Reklama

W takich obwodach brak możliwości organizowania polowań zbiorowych to nie tylko dziura w budżecie, ale również poważne problemy z wykonaniem planu odstrzału, więc kolejne koszty związane z karami i widmo katastrofalnego wzrostu szkód na wiosnę!

Pod apelem podpisało się sześć kół łowieckich, które w tym sezonie wypłaciły już dwa miliony odszkodowań rolnikom. Niestety pozostało im do wypłacenia jeszcze ponad dwa i pół miliona! Jeśli pomorscy myśliwi stracą nadzieję i ogłoszą upadłość straty będzie musiał pokryć PZŁ, a budżet naszego związku nie jest w stanie udźwignąć takich kosztów!

Zarząd Główny PZŁ – który nie wiadomo na jakiej podstawie prawnej zabronił organizowania zbiorówek – kilka dni temu poinformował na swojej stronie internetowej, że zwrócił się z pismem do ministrów klimatu i rolnictwa o możliwość wznowienia polowań zbiorowych.

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.