czwartek, 3 lipca, 2025
Strona głównaNaturaJak złapać norkę

Autor

Jak złapać norkę

Dzięki wielkiemu wsparciu – tragicznie zmarłego – Macieja Trzeciaka, który był Głównym Konserwatorem Przyrody, w 2009 roku udało się zalegalizować w naszym kraju pułapki żywołowne. Jest to najbardziej efektywny sposób eliminowania z naszego środowiska nie tylko norki amerykańskiej.

Niestety tylko nieliczni myśliwi i koła łowieckie wykorzystują te bardzo skuteczne narzędzia. Najlepiej sprawdzają się druciane klatki, ponieważ drewniane szybko ulegają zniszczeniu, a dodatkowo złapane norki potrafią się w ciągu kilku godzin wydostać.

Nie da się ukryć, że metalowe pułapki to obcy element w środowisku i dzikie zwierzęta raczej omijają je szerokim łukiem. Dlatego należy żywołówki zamaskować gałęziami albo trzciną. Kamuflaż musi być doskonały, ponieważ dla przypadkowych „spacerowiczów” pułapka będzie cennym znaleziskiem.

Reklama

Umiejscowienie pułapki nie może być przypadkowe. Najlepsze efekty uzyskuje się przy naturalnych przejściach pomiędzy zbiornikami przy uczęszczanych wyjściach w wody.

Przykładem niebywałej skuteczności tego narzędzia są tegoroczne sukcesy Bartka Krąkowskiego z koła łowieckiego „Sokół” w Kiszkowie. W jednym kompleksie stawów wykładając zaledwie trzy żywołówki pochwycił osiem norek i dwa jenoty.

Reklama

Prawdziwym magnesem był staw, w którym przetrzymywane były ryby. Przez miesiąc zwabił pięć samców i trzy samice norki amerykańskiej. Bartek przetestował już wiele przynęt, ale najlepsze efekty dały świeże karasie.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska pułapki żywołowne muszą być kontrolowane przynajmniej raz w ciągu doby!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Upały w łowisku

Kolejny raz mamy gorące lato. W konsekwencji większość miejsc, w których zwierzyna mogła szukać ochłody wyparowała i znikła.

Zieloni ignorują wyniki badań

Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii udowodniło, że drastyczny spadek liczebności ptaków jest wynikiem presji ze strony drapieżników.

ASF atakuje! Czy Niemcy opanują wir...

Niemcy oficjalne potwierdziły, że afrykański pomór świń (ASF) dotarł do Nadrenii Północnej-Westfalii! W pobliżu miejscowości Kirchhundem myśliwy znalazł padłego dzika, u którego wykryto obecność niebezpiecznego wirusa. Służby weterynaryjne zarządziły przeszukanie terenu i dzięki wykorzystaniu specjalnie wyszkolonych psów tropiących znaleziono kolejne padłe dziki.

Bambinizm jak dżuma

Celem przeciwników łowiectwa jest zarabianie pieniędzy. Jednym z najnowszych pomysłów na wyciąganie kasy jest łączenie bambinizmu z tęczą.

Zieloni nie chcą rozmawiać

Napiszę to kolejny raz – nasz związek powinien się uczyć od zielonych bolszewików, bo obsadzili kluczowe stanowiska i zaciskają myśliwym sznur na gardle.

Lament nad wilkiem

Podsekretarz Dorożała promuje list 21 naukowców, którzy są „zaniepokojeni” ilością negatywnych tekstów na temat wilków…