Pewnie nieprzypadkowo 20 lutego 2020 roku Finowie na swoich stronach internetowych zaprezentowali najnowszy swój sztucer S20 o podwójnym zastosowaniu. Jego oficjalna prezentacja nastąpi dopiero za kilkanaście dni na targach w Norymberdze.
Nie jest dla nas zaskoczeniem, że w nowoczesnej broni mamy możliwość wymiany lufy, ale teraz w najnowszym SAKO za pomocą dwóch śrub będziemy mogli taktyczne łoże zmienić na ergonomiczną osadę myśliwską „Hunter”.
Wersja myśliwska zdaniem pierwszych testujących myśliwych ma świetne oparcie na kciuk oraz miękkie w dotyku wstawki, które umożliwiają doskonały chwyt karabinu. Materiał syntetyczny jest odporny na warunki atmosferyczne i ponoć zapewnia „ciepły kontakt” w niskich temperaturach. Łowca ma do dyspozycji regulowany system policzka oraz długości kolby.
S20 jak klasyczna terenówka posiada „ramę” wykonaną z lotniczego aluminium, która zapewnia broni mocną konstrukcję. Kolba oraz wszystkie inne akcesoria są bezpośrednio mocowane do odpornego na korozję i anodowanego korpusu broni.
Druga wersja S20 jest przeznaczona dla „snajperów”. Kształt kolby można powiedzieć, że jest „klasyczny” i przypomina inne karabiny przystosowane do precyzyjnego strzelania na duże dystanse. Pomysł jest świetny i pewnie będzie „uwodzić” wielu myśliwych, którzy strzelają sportowo.
Modułowość umożliwia konfigurację broni zgodnie z preferencjami strzelca. Dodatkowo pozwala rozłożyć sztucer do transportu i przewozić go w specjalnej twardej skrzyni – sprzedawanej oczywiście osobno.
Projektanci Sako ponoć ciężko pracowali, aby ich nowy sztucer miał właściwą ergonomię, która wprost ma się przełożyć na wygodę i precyzję strzelania niezależnie od osady. Tradycyjnie lufa SAKO jest kuta na zimno, co zwiększa jej wytrzymałość i wydłuża żywotność sztucera.
W nowym modelu Finowie postawili na szynę Picatinny, która jest osadzona bezpośrednio w stalowej ramie zamka. Trudno wyobrazić sobie bardziej bezpieczny i mocniejszy system mocowania optyki.
SAKO S20 szczególnie z osadą „Hunter” bardzo przypomina Blasera R8 Ultimate i pewnie będzie z nim konkurował. Strzelcy którzy już mieli możliwość przeprowadzenia testów broni twierdzą, że siedzi jak rękawiczka. Czytając opis i przeglądając zdjęcia można powiedzieć, że na rynek wchodzi broń myśliwska o taktycznych zaletach i nowych możliwościach. Posiada duży wybór akcesoriów, które pozwolą przekonwertować ergonomiczny sztucer w broń dalekiego zasięgu.