niedziela, 24 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościWyjątkowy przypadek?

Autor

Wyjątkowy przypadek?

Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoim profilu amatorskie nagranie, które dokumentuje przypadek ataku wilka na jelenia w biały dzień pomiędzy budynkami. Jest to dowód, że wilki będą zbliżać się do siedzib ludzkich.

Zwierzyna już szuka tam spokoju, więc duże drapieżniki będą biegać po naszych wioskach i miastach, ataki będą dla mieszkańców tych miejsc dużym przeżyciem.

Wilk był świadomy otoczenia, w którym polował i gdy złapał zdobycz nie zamierzał się poddać, dlatego próbował przeciągnąć cielaka przez tory. Spłoszył go jednak nadjeżdżający tramwaj, a kiedy próbował przejść przez pobliską drogę, prawie został potrącony przez autobus.

Reklama

Władze parku zauważają dziwne zachowanie wilka, więc będą „monitorować sytuację”. Jednocześnie widzą jeszcze powodu do paniki, ale proszą aby turyści w okolicy Smokowca uważali na psy.

My radzimy również – uważać na dzieci!

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.