Fotele w Zarządzie Głównym PZŁ stają się wyjątkowo gorące. „Nasz” łowczy czuje ciężar swoich błędów. Tłumaczy swoje porażki oraz kolejny raz usiłuje zdyskredytować NRŁ.
Na wczorajszym posiedzeniu sejmowej komisji ochrony środowiska największe poruszenie wśród posłów wywołała informacja, że Zarząd Główny PZŁ ukrywa swoje uchwały i nie wykonuje uchwał NRŁ.