środa, 9 lipca, 2025

Autor

Wilk na pokocie

W ubiegły piątek (15 listopada) na terenie OHZ-u lasów państwowych odbywało się zbiorowe polowanie dla zagranicznych myśliwych. Młody stażem myśliwy – dzień wcześniej był królem pudlarzy – oddał strzał do będącego pod ścisłą ochroną – wilka. Zwierzę zostało w ogniu.

53-latek nie miał świadomości, że strzelał do chronionego gatunku. Kiedy naganiacze doszli do linii Holender właśnie robił sobie pamiątkową fotografię. Teraz odpowie za zastrzelenia wilka. Przyznał się do winy.

To drugi przypadek zastrzelenia wilka na polowaniu zbiorowym przez obcokrajowca. W 2011 roku dwaj Belgowie, którzy polowali w Puszczy Drawskiej strzeli po wilku. Obydwaj usłyszeli identyczne wyroki: 3 miesiące pozbawienia wolności z zawieszeniem na 3 lata, grzywnę 28 tys. Wtedy tłumaczyli, że pomylili wilki z jenotami.

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…

Śmiertelne upały

Gorące lato może zabić więcej bażantów niż mroźna i śnieżna zima.

Akceptacja i poczucie bezpieczeństw...

Rośnie akceptacja łowiectwa. Społeczeństwo oderwane od natury i nie umiejące posługiwać się bronią obawia się nie tylko zwierzyny.

Rycerze w gumofilcach

Nie potrafimy zdefiniować roli łowiectwa w XXI wieku, a jednocześnie gubimy etos i tożsamość, który budowało wiele pokoleń myśliwych.