wtorek, 1 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościSkandal w Brukseli

Autor

Skandal w Brukseli

Pandemia znacząco opóźniła prace w Komisji Europejskiej, która jak się okazuje za wszelką cenę próbuje uchwalić nowe prawo regulujące używanie ołowiu. Projekt zakłada szeroko komentowany zakaz stosowania tego metalu w strzelectwie sportowym oraz podczas polowania i wędkowania.

Proponowane zapisy budzą wielkie emocje zarówno ze względów ekonomicznych jak i w kontekście badań naukowych, które nie potwierdziły tez aktywistów organizacji antyłowieckich – a nawet udowodniły – że alternatywne materiały mogą być bardziej toksyczne od ołowiu.

Treść skandalicznego listu ujawniła międzynarodowa grupa broniąca praw do broni. Okazuje się, że Komisja Europejska „zachęca” ekspertów zajmujących się dyrektywą ptasią i siedliskową do wywierania presji na poszczególne rządy. Jest to ewidentny dowód naruszenia bezstronności unijnych organów i złamania kodeksu, który zakłada, że komisarze i pracownicy zobowiązani są zawsze dbać o interes Unii oraz wszystkich obywateli.

Reklama

Silnie i stanowczo zaprotestowała europejska Federacja Stowarzyszeń Łowieckich (FACE) oraz organizacje myśliwych z krajów, gdzie władze mają właściwie ustawione priorytety i mają czas na zajmowanie się ważnymi sprawami dla naszego środowiska.

Wszyscy w swoich pismach podnosili, że ołów jest obecnie najbardziej optymalnym materiałem do amunicji, co obala tezy antyłowieckich organizacji, które opierają się na emocjach z natury rzeczy nie mających nic wspólnego z nauką.

Reklama

Ze wszystkich raportów w tej dziedzinie jednoznacznie wynika, że stosowanie ołowianej amunicji podczas polowania, ale również w strzelectwie sportowym jest obecnie uzasadniony. Powodów jest kilka – między innymi można go poddać recyklingowi, a dostępne technologie sprawiają, że proces jest ekonomicznie korzystny. Dodatkowo żaden inny materiał nie może zagwarantować takich samych wyników pod względem skuteczności i zapobiegania wypadkom.

Jednak najważniejszym naszym argumentem są badania naukowe, które pokazują, że ołów w amunicji nie ma znaczącego wpływu na zdrowie ludzi, ale również środowisko. Szczególnie w porównaniu z ołowiem występującymi na lądzie, w morzu i rzekach, który tam występuje z przyczyn całkowicie niezwiązanych z polowaniem.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwy u lekarza

Prezydent Czech podpisał poprawkę do ustawy o broni palnej. Teraz lekarze będą musieli sprawdzać, czy ich pacjenci mają pozwolenie na broń....

Paraliż amerykańskiego modelu łowie...

Strategia przeciwników polowania ma na celu masowe przejmowanie licencji na odstrzał, co może całkowicie sparaliżować tegoroczne polowania na niedźwiedzie.

ASF atakuje! Czy Niemcy opanują wir...

Niemcy oficjalne potwierdziły, że afrykański pomór świń (ASF) dotarł do Nadrenii Północnej-Westfalii! W pobliżu miejscowości Kirchhundem myśliwy znalazł padłego dzika, u którego wykryto obecność niebezpiecznego wirusa. Służby weterynaryjne zarządziły przeszukanie terenu i dzięki wykorzystaniu specjalnie wyszkolonych psów tropiących znaleziono kolejne padłe dziki.

Bambinizm jak dżuma

Celem przeciwników łowiectwa jest zarabianie pieniędzy. Jednym z najnowszych pomysłów na wyciąganie kasy jest łączenie bambinizmu z tęczą.

Prokuratura umorzyła dochodzenie

W marcu 2023 roku stacja TVN wyemitowała reportaż „Król kłusowników”- Prokuratura w Płońsku po dwóch latach umorzyła dochodzenie.

Dzień Dziecka na zamku Korzkiew

Myśliwi z wielkim zaangażowaniem organizują pikniki dla dzieci. Niestety nawet taka aktywność mobilizuje przeciwników polowania do ataków.