niedziela, 20 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościSkładka na Hubertusa

Autor

Składka na Hubertusa

Od kilku tygodni na stronie głównej ZG PZŁ pojawiało się zaproszenie na Ogólnopolskiego Hubertusa w Malborku. Paweł Lisiak w zeszłym tygodniu wizytował podzamcze krzyżackiej warowni i jest mocno rozczarowany.

Reklama

Informatorzy naszego portalu donoszą, że nie ma komitetu organizacyjnego, sponsorów, programu, a nawet kół łowieckich, które byłyby zainteresowane organizacją polowań zbiorowych. Nikt nie widział listy gości nie wspominając o zaproszeniach.

Patrząc na brak profesjonalizmu działaczy powołanych przez Solidarną Polskę do zarządzania Polskim Związkiem Łowieckim na miejscu ministra Siarki i prezesa Ziobry popełniłbym seppuku.

Reklama

Tak się składa, że miałem zaszczyt uczestniczyć wielokrotnie w komitecie organizacyjnym Hubertusa Spalskiego, Przewodniczącym był premier Roman Jagieliński, który zwoływał pierwsze posiedzenie… Kilka tygodni po obchodach, aby omówić sukcesy i porażki.

Spotykaliśmy się mniej więcej raz w miesiącu i przed wakacjami było wszystko zapięte na ostatni guzik. Kilkakrotnie Spała była miejscem ogólnopolskich obchodów. Z tego powodu Zarząd Główny dofinansowywał imprezę kwotą 20 tysięcy. Pozostałe koszty były pokrywane z wpłat hojnych sponsorów.

Reklama

Nikomu nie przychodziło do głowy, aby wyciągać środki z okręgów. Teraz obowiązuje inna koncepcja. W zeszłym roku Paweł Lisiak bezprawnie ściągnął z terenowych oddziałów po 2500 złotych. Tegoroczny Hubertus jest widocznie droższy, bo „nasz” łowczy podwyższył daninę do 3500 złotych.

Być może komisarze dostaną na pamiątkę krzyżacki płaszcz i hełm z pawim piórkiem. Na wszelki wypadek prezes NRŁ powinien przywieść pod zamek dwa nagie miecze…

Do imprezy pozostało tylko dwa tygodnie. Po Nowym Świecie biega rozwścieczony Paweł Lisiak i ścina głowy swoim najbliższym współpracownikom. Z wypiekami na twarzy czekam na finał wyprawy na Malbork. W Elblągu mówią, że „nasz” łowczy zamku nie podbije, bo nie zostanie do niego wpuszczony. Uroczystości będą zorganizowane pod murami krzyżackiej warowni.

Na wszelki wypadek przypominam komisarzom, że jest tyle pięknych miejsc, które odwołują się do naszych Polskich łowieckich tradycji. Wspomniana Spała gdzie Hubertusa organizował Prezydent Ignacy Mościcki, królewskie Niepołomice, Białowieżę, czy nawet Wilanów, gdzie również polowano…

Mamy niesamowitego pecha, że „nasz” łowczy jest „wielkim mistrzem” w kompromitowaniu sobie i myśliwych…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.