piątek, 18 października, 2024
Strona głównaAktualnościMyśliwi do Brukseli

Autor

Myśliwi do Brukseli

Federacja francuskich myśliwych razem z wędkarzami i rolnikami startuje do Europarlamentu.

Prezes francuskiej federacji łowieckiej Willy Schraen założył partię Rural Alliance, która będzie walczyć o ochronę interesów myśliwych, wędkarzy i rolników. Nowa partia polityczna ma „bronić wsi” w przyszłorocznych wyborach europejskich, co może ukraść głosy partiom prawicowym, które chcą wykorzystać ostry sprzeciw społeczny, jaki narasta w społeczeństwie wobec „zielonych”.

Dziennikarze twierdzą, że nowe ugrupowanie zamierza „kraść” głosy skrajnie prawicowej Marine Le Pen, która również zabiega o głosy rolników. Willy Schraen odpiera zarzuty mówiąc: „Nie zaprzeczam, że jesteśmy konserwatystami, ale nie jesteśmy ekstremistami.” Partia myśliwych jest zdecydowanie proeuropejska, ale chce, aby Bruksela była mniej wścibska: „Chcemy, aby Europa wróciła do skupiania się na swoich podstawowych zadaniach”.

Powstanie Rural Alliance wpisuje się w szerszy trend. W Europie pojawiają się nowe partie polityczne, które bronią interesów rolników i myśliwych. Między innymi w Holandii utworzono ruch Farmer Citizen Movement, czy Irlandii, gdzie funkcjonuje partia Farmers’ Alliance.

Manuel Gallardo, prezes hiszpańskiej federacji myśliwych, który uczestniczył w inauguracji Rural Alliance, powiedział, że „uważnie przygląda się” działaniom, jakie podejmuje francuska federacja łowiecka i nie wyklucza stworzenia podobnej oferty w Hiszpanii przed wyborami do Europarlamentu. Gorąco do tego zachęca Willy Schraen, który szuka sojuszników, twierdząc, że jego nowa partia nie będzie zasiadać w żadnej z istniejących grup politycznych w Parlamencie Europejskim – planuje utworzenie nowej grupy politycznej skupiającej posłów o podobnych poglądach.

Willy Schraen wysyła do myśliwych jasny przekaz:

Drodzy przyjaciele!

We wtorek rano w Paryżu, przed tłumem dziennikarzy, ogłosiłem uruchomienie europejskiej listy, aby bronić naszej wiejskiej sprawy. Lista ta nazywa się „Sojusz Wiejski”.

Łączy różne francuskie tradycje w celu zachowania naszego stylu życia, ale także próby powstrzymania nękania naszego codziennego życia.

Głównym powodem tego działania jest przywrócenie nadziei ludziom, którzy mają to uzasadnione wrażenie, że ich codzienne życie się rozpada i codziennie powtarzają sobie, że ich dzieci i wnuki nigdy nie będą mogły doświadczyć szczęśliwych czasów wolnego życia.

Obecnie każdy zdaje sobie sprawę, że codzienne życie stało się trudne, a strach przed zniszczeniem naszych tradycji przez brukselskie elity nie jest już legendą.

Tak jak wielu z was boję się jutra! Pozostają, więc dwie opcje: zaakceptować i zdecydować się na to, że mój styl życia powoli wygaśnie, albo podnieść głowę i wyjść ze swojej strefy komfortu, aby spróbować zmienić przyszłość i przywrócić nadzieję.

Wybrałem walkę! Wiem również, że tym razem będziemy musieli grać mocno. To prawdopodobnie nasza ostatnia szansa, aby podnieść głowę zanim będzie za późno!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Uczciwe polowanie

Używanie przez myśliwych dronów z kamerami termowizyjnymi zostaje uznane za złamanie zasady „uczciwego polowania”.

Wtorkowy protest myśliwych

Wydarzeniem bardziej medialnym niż rzeczywistym był myśliwski protest myśliwych pod Ministerstwem Klimatu i Środowiska.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.

Alarm bombowy dla miasta Warszawy

Dzisiaj przetestowano w stolicy system ostrzegania mieszkańców przed nalotem bombowym, a w tym samym czasie podsekretarz Dorożała deprecjonuje część systemu obrony cywilnej!