Patrol policji w Kusel (Nadrenia-Palatynat) zatrzymał pojazd około godziny 4:20 na drodze powiatowej 22 w Ulmet. W swojej pierwszej wiadomości radiowej zgłosili, że w bagażniku samochodu była martwa zwierzyna i będą przeprowadzać kontrolę.
Niedługo potem przyszła druga wiadomość radiowa: „Oni strzelają do nas!” Po tym komunikacie urwał się kontakt radiowy. Na miejsce zostały wysłane radiowozy, ale nie zdołały udzielić pomocy.
Policjantka prawdopodobnie zginęła jako pierwsza. Nie zdążyła sięgnąć po broń. Jej pistolet wciąż był w kaburze, kiedy ją znaleziono. Jej kolega zmarł nieco później. Zdołał wyciągnąć służbową broń i opróżnił cały magazynek, ale bandyta dokonał egzekucji i oddał strzał w tył głowy.
Z racji komunikatu, który zdołali przekazać „ONI strzelają do nas!”, policja zakładała, że sprawców jest, co najmniej dwóch. Jeden z podejrzanych był od początku znany policji. Jego dokumenty znaleziono na miejscu zbrodni.
Wysłano list gończy za 38-letnim Andreasem Schmittem. Setki policjantów razem z żandarmerią wojskową prowadziło akcję wykorzystując psy tropiące i helikoptery.
Około godziny 17 policja zatrzymała podejrzanych w Sulzbach . Andreasa S. oraz 32-latka – drugiego podejrzanego.