piątek, 18 października, 2024
Strona głównaNaturaWiosenna inwentaryzacja kuropatwy

Autor

Wiosenna inwentaryzacja kuropatwy

Kuropatwa jest w ciągłym regresie z powodu zmian w rolnictwie, jak również licznych drapieżników, aby w sposób zrównoważony użytkować tym gatunkiem należy określić jej wiosenną liczebność.

Wszyscy miłośnicy polowania na kuropatwy przez cały rok intensywnie redukują drapieżniki. Wiosną poprawiają warunki bytowania sadząc śródpolne zakrzaczenia, a zimą dokarmiają. Bardzo ważnym elementem zrównoważonego zarządzania jest również monitoring.

Prowadząc inwentaryzację oraz określając sukces lęgowy sprawdzamy, jaki efekt przynoszą nasze działania. Niestety, jeśli nie zapisujemy naszych obserwacji, to nie możemy porównać danych, a wyciągane wnioski mogą być błędne.

Siedlisko kuropatwy

W dawnych czasach kuropatwy miały idealne warunki bytowania. Rolnicy nie używali środków ochrony roślin, wielkość upraw nie przekraczała kilku hektarów, ich struktura była bardzo zróżnicowana, a pola były poprzecinane mnóstwem miedz.

Wszelkie zalesienia gruntów rolnych z punku widzenia kuropatwy są negatywne. To miejsca, które kuropatwy omijają szerokim łukiem, ponieważ każdy młodnik i czy śródpolny lasek jest ostoją ich naturalnych wrogów.

Bezpiecznie czują się wyłącznie na rozległych polach. Dlatego jeśli chcemy poprawić ich siedlisko powinniśmy namawiać rolników do pozostawiania śródpolnych miedz oraz tworzyć małe kępy krzewów, które zimą dają kuropatwie schronienie oraz zapewniają w tym trudnym okresie naturalny dostęp do pożywienia.

Własne doświadczenia

Wiosenna inwentaryzacja dostarcza nam cennej wiedzy na temat istniejącej populacji kuropatw. Licząc tokujące samce będziemy wiedzieć jakie jest zagęszczenie, a w kolejnych latach dowody dla ewentualnej dynamiki przyrostu. Gromadzone informacje pozwalają zdobyć własne praktyczne doświadczenia!

Z końcem zimy mamy niepowtarzalną okazję na przegląd zimowych strat. Zawsze podczas styczniowych polowań na bażanty powinniśmy zapisywać jak liczne były spotkane stadka. W tym roku ze względu na „wiosenny” luty idąc do samochodu usłyszałem pierwsze – po zachodzie słońca – zawołanie terytorialne godowego koguta….

Koguty zwykle już w marcu zaznaczają swoje terytoria lęgowe swoim charakterystycznym nawoływaniem w godzinach porannych jak również wieczorem. Termowizory doskonale nas wspomagają. Dzięki nowoczesnej technice możemy bardzo szybko potwierdzić obecność kuropatw.

Najlepiej wydrukować sobie mapę topograficzną łowiska w kilku częściach (na przykład poszczególnych rewirów, na które mamy podzielony obwód). W miejscach, gdzie potwierdzimy odzywającego się koguta, wpisujemy datę obserwacji.

Marzec i kwiecień to będzie doskonały czas, aby liczyć pary na podstawie kontaktu wzrokowego. Kuropatwy pozostają bardzo wierne swojemu obszarowi lęgowemu. Szczególnie po opadach deszczu pary lęgowe spędzają czas na polach, aby wysuszyć pióra, co powinniśmy wykorzystać.

Dostrzeżone kuropatwy zaznaczam na mapie czerwonym krzyżykiem, co pozwala nam wyliczyć wiosenne zagęszczenie par lęgowych!

Sukces lęgowy

W maju kury zaczynają wysiadywać jajka, więc najczęściej możemy spotkać już tylko koguta. W tym momencie nie można jednak nic powiedzieć na temat sukcesu lęgowego. Niestety wiele gniazd zostanie zniszczonych podczas prac polowych oraz przez drapieżniki.

Jeśli w połowie lipca zaobserwujemy samotne pary kuropatw możemy to zanotować, ponieważ utraciły swoje potomstwo. W tym czasie na mojej mapie pojawiają kółka wokół krzyżyków zaznaczonych w marcu.

Pod koniec sierpnia i w pierwszej połowie września przystępujemy do oceny sukcesu lęgowego. W tym okresie jeżdżę po polnych drogach i szukam kur za pomocą lornetki, a wieczorem używam termowizora.

Wiosenna lokalizacja par lęgowych doskonale mi pomaga w odszukaniu stadek. Na mojej mapie – zielonym kolorem – zapisuję stosowną liczbę. Jeśli zaobserwuję w kolejnych miesiącach stadka kuropatw, to liczę ich stan. Tym sposobem obliczam straty spowodowane przez drapieżniki.

Prywatne „badania”

Wczesną jesienią większość stad liczy około 10 osobników, ale nawet w czasie lekkich zim do kolejnego okresu godowego przeżyje tylko połowa….

Liczenie kuropatw dostarcza nam bardzo ważnych informacji na temat aktualnego stanu zagęszczenia kuropatw. Zachęcam gorąco, aby na odwrocie mapy zapisywać kilka zdań na temat temperatur oraz opadów w poszczególnych miesiącach….

Zobaczycie jak wielką rolę w „hodowli” kuropatwy odgrywa pogoda. Z moich obserwacji wynika, że nawet wielkie zaangażowanie myśliwych może NIE przynosić pozytywnych skutków przez kilka lat jeśli kury trafią na „zimny” maj.

Mam wielką nadzieję, że Was zmotywowałem do przeprowadzenia swojego prywatnego „badania”. Zdobywanie wiarygodnych danych o sukcesie lęgowym, jak również o stratach niesamowicie motywują naszych kolegów, którzy nawet jeśli nie polują na kuropatwy, to intensywniej redukują drapieżniki w swoim łowisku!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Łowiecka twierdza

Spoglądając na otaczającą nas rzeczywistość musimy postawić pytanie, czy kilkuset myśliwych jest w stanie uratować łowiectwo?

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.

Zaatakował i zabił

W sobotę 5 października na Słowacji niedźwiedź zaatakował i zabił grzybiarza. To kolejny śmiertelny przypadek na Słowacji. Tym razem ofi...