poniedziałek, 9 czerwca, 2025
Strona głównasliderSkrzydlata Vittoria

Autor

Skrzydlata Vittoria

Historia składa się z wydarzeń i symboli. Godłem włoskiego miasta Brescia, a jednocześnie firmy Beretta jest posąg Vittorii Alata. Rzeźba prawdopodobnie została przetransportowana do Rzymu z woli pierwszego Cesarza Augusta po śmierci Kleopatry, a następnie podarowana Brescii z okazji nadania miastu tytułu kolonii.

Po wiekach dzieło odnaleziono w 1826 roku. Było częściowo zdemontowane i starannie ukryte, wraz z wieloma innymi przedmiotami z brązu, zapewne w celu ochrony przed najazdami ludów barbarzyńskich.

W tym czasie fabryką broni zarządzał Pietro Antonio Beretta, który złożył wniosek do prefekta Brescii o transkrypcję znaku towarowego „Vittoria Alata”. Przyczyną tego wyboru była chęć budowania marki w połączeniu z symbolem miasta.

Reklama

Bogini od tego momentu była reprodukowana w każdym katalogu. „Vittoria Alata” nabierała coraz większego znaczenia w firmie i jest przedstawiana w różnych formach w zależności od rodzaju publikacji – wraz ze słowami „dom założony w 1680 roku”.

Bogini znika jednak w 1950 roku. Młody Giuseppe Beretta (trzynasty przedstawiciel rodu), spotkał poetę Gabriele D’Annunzio. To on zasugerował młodemu Giuseppe, aby użyć hasła „uderz w cel”. Dlatego nowym symbolem stały się trzy strzały, które „trafiają” w jak najwięcej celów.

Reklama

W 2017 roku Beretta postanawia jednak ponownie użyć „starego” logo „Vittoria Alata”, aby zainaugurować linię strzelb Vittoria. Bogini powraca do katalogu. Ten wybór nie jest przypadkowy, ponieważ broń zaprojektowano z myślą o kobietach.

W unikatowym egzemplarzu zaprezentowanym w 2020 roku, grawerzy Beretty zdołali odtworzyć postrzępiony kształt skrzydeł, a wizerunek całej rzeźby znalazł się na baskili. Całość dopełnia ręcznie wykonany kufer z logo „Vittoria Alata”.

Beretta opublikowała film i fotografie w dniu, w którym rzymski posąg powrócił do miasta po dwuletnim okresie renowacji. Strzelbę można podziwiać w muzeum firmy.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni nie chcą rozmawiać

Napiszę to kolejny raz – nasz związek powinien się uczyć od zielonych bolszewików, bo obsadzili kluczowe stanowiska i zaciskają myśliwym sznur na gardle.

Myśliwski dzień dziecka

W całym kraju myśliwi organizują dzień dziecka. To zawsze doskonała zabawa i edukacja wypełniona mnóstwem atrakcji, więc przeciwnicy polowania agresywnie nas atakują.

Kociołek myśliwski

Historia żeliwnego naczynia jest ściśle związana z gotowaniem na otwartym ogniu. Kociołek ewoluował przez wieki i stał się elementem naszej myśliwskiej tradycji.

Łowca ludojadów

Jim Corbett był jednym z najsłynniejszych myśliwych w historii. Polował na lamparty i tygrysy, które atakowały ludzi.

Przysmaki rogaczy

Czy w naszych siedliskach sarny znajdują wystarczającą ilość pożywienia? Badania biologów zajmujących się zwierzyną dają podpowiedź, jak zagospodarować łowisko.

Ministrowie bronią myśliwych i wędk...

Większość krajów Unii Europejskiej odrzuca proponowany przez Brukselę zakaz stosowania ołowiu w łowiectwie i wędkarstwie.