piątek, 18 października, 2024
Strona głównaNaturaPrzyszłość lasów i łowiectwa

Autor

Przyszłość lasów i łowiectwa

Ronicy poprzez używanie środków ochrony roślin i wielkołanową gospodarkę zdegradowali środowisko polne. Na tym tle lasy były uznawane za „oazę” bioróżnorodności. Niestety głównym celem gospodarki leśnej jest intensyfikacja produkcji drewna, a jelenie i sarny są niepożądanym elementem.

Sadzenie monokultur okazało się wielkim błędem, za który dzisiaj musimy słono zapłacić. Na wielkich obszarach lasy zamierają. Głównym powodem jest nienaturalny skład gatunkowy, co skutkuje brakiem odporności na suszę oraz gradacje szkodników.

Polskie lasy jeszcze stoją, ale setki tysięcy hektarów na naszych oczach umiera. Czy potrafimy wyciągnąć wnioski z kataklizmu, za który odpowiadamy?

Eksterminacja zwierzyny

Niemcy i Czesi już zaczynają „przebudowę” – czyli sadzenie nowego pokolenia drzew – dlatego tamtejsi leśnicy chcą maksymalnie zredukować jelenie, daniele, muflony i sarny. W Nadrenii-Palatynacie jest już projekt nowej ustawy łowieckiej, który oburzył myśliwych. Potępiają nie tylko jego założenia, ale także procedurę tworzenia nowelizacji. Nad dokumentem pracowało wyłącznie środowisko związane z gospodarką leśną.

Trudno to wytłumaczyć, ale część leśników nadal widzi w lesie tylko drzewa. Kolejne pokolenie lansuje starą filozofię, w której „deski” są ważniejsze od zwierzyny.

W Niemczech i Czechach leśnicy postanowili iść na wojnę z myśliwymi. Twierdzą, że polowania muszą być tak prowadzone, aby zwierzyna nie „przeszkadzała” w odnowieniu lasów. Wszystko chcą podporządkować hodowli lasu. Aby przeprowadzić eksterminację jeleniowatych planują wypowiedzieć umowy dzierżawne i samodzielnie wykonywać odstrzały.

Dobrostan dzikich zwierząt, a także wszelkie strategie zrównoważonego łowiectwa mają zejść na drugi plan. Zdaniem biologów niemiecki projekt nie ma nic wspólnego z ochroną przyrody!

„Wyczyścić” las

Niemieccy leśnicy chcą zezwolić na polowania bez jakichkolwiek ograniczeń. Mają być zniesione plany, a nadleśnictwa mają uzyskać prawo skracania okresów ochronnych.

Zapowiadane zmiany w prawie łowieckim zakładają również możliwość strzelenia do kóz i łani na wiosnę. Gdy czytamy o takich pomysłach trudno uwierzyć, że stoją za nimi leśnicy, którzy przecież zdobyli na studiach specjalistyczną wiedzę przyrodniczą.

W Nadrenii-Palatynacie myśliwi postanowili wprowadzić strajk ostrzegawczy. Zaprzestali usuwania padłej zwierzyny i mają nadzieję, że to powinno uświadomić politykom, jak wielkie jest ich zaangażowanie.

„Każdy, kto traktuje myśliwych, jako grupę, na którą można nakładać wyłącznie sankcje, musi odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób będzie wykonywać zadania w łowiskach bez nieodpłatnego zaangażowania naszego środowiska” -powiedział prezes Związku Łowieckiego Nadrenii-Palatynatu (LJV) Dieter Mahr.

Myśliwi w Niemczech są zjednoczeni. Postawili żądanie wycofania projektu ustawy i czekają do 15 listopada. Jeśli władze landu nie zmienią swojego nastawienia do zwierzyny i bioróżnorodności zapowiadają rozszerzenie strajku.

Uratować las

Klęska ekologiczna u naszych sąsiadów powinna nam uświadomić, że przed nami dokładnie taki sam scenariusz. Czy będziemy popełniać te same błędy?

Wybijemy dzikie zwierzęta w imię przywracania naturalnego lasu? Mam nadzieję, że po doświadczeniach z łosiem będziemy umieli spojrzeć na las nie tylko przez pryzmat produkcji desek.

Czy zachowamy, ochronimy i powiększymy zasoby leśne? To przecież nie tylko deski, ale wspomniana na początku bioróżnorodność! W tym łosie, jelenie i sarny…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Łowiecka twierdza

Spoglądając na otaczającą nas rzeczywistość musimy postawić pytanie, czy kilkuset myśliwych jest w stanie uratować łowiectwo?

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.

Zaatakował i zabił

W sobotę 5 października na Słowacji niedźwiedź zaatakował i zabił grzybiarza. To kolejny śmiertelny przypadek na Słowacji. Tym razem ofi...