środa, 29 października, 2025
Strona głównasliderNIEZWYCIĘŻONY INVICTUS IX

Autor

NIEZWYCIĘŻONY INVICTUS IX

W bardzo krótkim czasie Caesar Guerini stał się synonimem doskonałej jakości i kunsztu w świecie miłośników broni. Firma została założona w 2000 roku, przez dwóch Włochów: Giorgio i Antonio Guerini – siostrzeńców Battisty Rizzini. Ich broń stylistycznie kultywuje włoskie dziedzictwo, ale w swojej firmie zatrudnili również najlepszych inżynierów i specjalistów od sprzedaży.

Reklama

Szeroka gama produktów Caesar Guerini została stworzona dla wyrafinowanych i wymagających strzelców, którzy nie chcą rezygnować z pięknego wyglądu zadowalając się jedynie trwałością. Włosi produkują broń w cenie, która sprawia, że zakup ma być dobrą inwestycją…

Doskonała jakość

Reklama

W 2011 roku Caesar Guerini nabył udziały w znanej wszystkim firmie FABARM, która istnieje od 1900 roku. Tym sposobem właściciele stworzyli drugą, co do wielkości grupę produkującą broń we Włoszech.

Reklama

Dla znawców broni pierwszym elementem, który rzuca się w oczy to czułenko w stylu angielskiego Boss & Co. Pod bogato grawerowanymi blatami i olejowanym drewnem kryje się wszystko, czego potrzebują strzelcy: regulowany spust, regulowany grzebień i wymienne czoki.

Zdaniem producentów została tak zaprojektowana, aby można ją było łatwo przebudować i mogła wytrzymać nie tylko życie jednego właściciela, ale kilku, czego potwierdzeniem jest gwarancja na wystrzelenie miliona pocisków…

Reklama

Invictus jak Ferrari

Strzelba kosztuje 20 tysięcy dolarów i pewnie nie znajdzie wielu klientów, ale dla Włochów ten model to wizytówka. „Produkujemy Invictus IX z tego samego powodu, dla którego Ferrari produkuje swoje samochody najwyższej klasy” – powiedział prezes Caesar Guerini USA Wes Lang…

Guerini bardzo starannie buduje tożsamość marki. Broń jest wykonana przemysłowo i nikt tego faktu nie ukrywa. Invictus IX jest jednym z nielicznych modeli wykończonych ręcznie przez grawerów.

Pod bogato grawerowanymi blatami i olejowanym drewnem kryje się…

Włosi twierdzą, że używając maszyn mogą stworzyć broń, której człowiek nie jest w stanie wykonać i robią to za ułamek kosztów, W dzisiejszych czasach okazuje się, że jedynym sposobem, aby produkować broń najwyższej klasy – utrzymując „niskie” ceny – jest korzystanie z nowoczesnych technologii. To postęp i możemy tylko żałować, że na rynku będzie coraz mniej ręcznie wykonanych arcydzieł.

Możesz mieć niedoskonałości…

Płyty boczne i stalowe części łoża pokryte są głębokim grawerunkiem, który przedstawia mitologiczne smoki, lwy oraz kobrę. Nawet monoblok jest ozdobiony wzorem imitującym stal damasceńską, co jest bardzo ciekawym pomysłem.

Grawerunek zaprojektował mistrz Dario Cortini, który już współpracował z Guerini przy innych projektach. Wykonał około 40 płyt, które zostały następnie zeskanowane i będą wzorem dla pięcioosiowego lasera. Każdy egzemplarz jest dopracowywany przez grawerów, aby dodać głębi i szczegółów. Sami oceńcie jaki jest rezultat…

Nawet monoblok jest ozdobiony wzorem imitującym stal damasceńską, co jest bardzo ciekawym pomysłem.

Tym, którzy narzekają, że grawerowana laserowo broń myśliwska jest zbyt doskonała, że brakuje jej tych drobnych wad, które są znakiem rozpoznawczym dla ręcznej roboty – włoski producent ma odpowiedź: „Możesz mieć niedoskonałości… Jeśli jesteś gotów zapłacić pięć razy więcej!”

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Bitwa o broń

Posłowie Polski 2050 przygotowali niekonstytucyjny projekt wprowadzający okresowe badania i powinni zostać znokautowani przez PSL. Histo...

Myśliwi w Katedrze Gnieźnieńskiej

Pierwszy raz Ogólnopolski Hubertus został zorganizowany w Spale w 2009 roku. W tym roku myśliwi świętowali w Gnieźnie.

Przepis na zbiorówkę

Wszyscy wiemy, jak zorganizować polowanie zbiorowe, ale niekiedy nam nie wychodzi, dlatego zaprezentuję wszystkie elementy udanej zbiorówki.

Dziczyzna kluczem do akceptacji łow...

Popularność dziczyzny i akceptacja łowiectwa rośnie u naszych sąsiadów 70 % Niemców uważa mięso z dzików, jeleni i saren za smaczne i zdrowe.

Po francusku od XXV lat

Dźwięk Rogów Pszczyńskich słyszał chyba każdy myśliwy. A rogów francuskich? Tych od których wszystko się zaczęło? Na żywo myślę, że niewielu.

Złapać byka za rogi

W ramach budowania pozytywnego wizerunku myśliwych należy wdrożyć kilka projektów, których nie wymyśli żaden specjalista od promocji.