piątek, 18 kwietnia, 2025

Autor

Tragiczny wypadek

Ofiarą jest 47-letni myśliwy ze Szczecina, który był na polowaniu indywidualnym. Tragiczne zdarzenia miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek w okolicach Przęsocina pod Szczecinem.

Jedna z wersji zakłada, że do postrzelenia doszło podczas rozładowywania broni. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód.

Tym razem nie możemy mówić o rutynie. Dwóch kolegów – którzy niedawno zdali egzaminy – polowało w nocy. Nie znamy szczegółów, ale rozmawiając z kolegami o tym zdarzeniu doszliśmy do bardzo smutnych wniosków…

Reklama

Brak autorytetów

W dawnych czasach myśliwy rozpoczynający swoją przygodę z polowaniem mógł kupić wyłącznie broń śrutową. W jego kręgu zainteresowania była zwierzyna drobna…

Dopiero po trzech latach nabywał prawo posiadania broni kulowej. W tym czasie zdobywał doświadczenie łowieckie, ale również uczył się bezpiecznego posługiwania dubeltówką na prawdziwym polowaniu!

Reklama

Ten proces przebiegał pod czujnym okiem starszych kolegów, którzy wychwytywali każdy błąd i „musztrowali” adeptów. Dzisiaj myśliwy zdający egzamin o polowaniu wie wszystko, a nawet więcej…

Swoją wiedzę czerpie najczęściej z Internetu, a uwagi starszych myśliwych (leśnych dziadków) traktuje z przymrużeniem oka. Stawiam tezę, że nastąpił całkowity upadek autorytetów.

Europejskie statystyki

Polowania dokładnie tak samo jak bezpiecznego prowadzenia samochodu nie można się nauczyć z książki, czy na kursie. Niezależnie od procesu szkolenia, czy nawet wprowadzenia uzupełniających badań wypadki na polowaniach będą się zdarzały, ale patrząc na europejskie statystyki widać, że można ich skalę ograniczać.

Najlepszym przykładem jest Francja gdzie 20 lat temu każdego roku na polowaniach ginęło 40 myśliwych. W ostatnim sezonie łowieckim doszło do 95 wypadków, w tym 8 śmiertelnych. Każdy jest wielką tragedią i francuski związek łowiecki promuje nieustannie bezpieczne posługiwanie się bronią.

Specjalne zespoły analizują każdy wypadek, a wnioski przekładają się na wprowadzanie nowych regulacji i kampanii. Moim zdaniem tego brakuje w naszym kraju.

Wyciąganie wniosków

Śmiertelny wypadek pojawia się na paskach wszystkich telewizji. Media opisują zdarzenie, a przeciwnicy polowań widzą w takich zdarzeniach szansę na obrzucenie błotem naszego środowiska…

Informacja krąży kilka dni i znika. Jest wyłącznie przypominana przy kolejnym wypadku. Niestety nikt nie analizuje, jakie przepisy zostały złamane i jakie działania należy podjąć, aby ograniczyć ryzyko.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Rewolucja w selekcji jeleni

Niemcy chcą odbudować zdegenerowanie genetyczne populacje jeleni poprzez odbudowę korytarzy migracyjnych i nie strzelanie młodych byków.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Tajemnice bażantów

Przedwiośnie, to bardzo trudny okres w życiu bażantów. Muszą szybko odbudować masę ciała i zapasy tłuszczu. Dokarmianie w tym okresie zwiększa na sukces lęgowy.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.