czwartek, 21 listopada, 2024
Strona głównaPolowanieTajemnice polowania

Autor

Tajemnice polowania

Sarny mają pięć razy gorszą ostrość wzroku niż ludzie, ale… Wielu z nas się przekonało, że mogą zobaczyć myśliwego poruszającego się wśród gęstej roślinności i to z dużej odległości.

Reklama

Prawda jest taka, że sarny mają świetny wzrok, ale nie są w stanie prawidłowo rozróżniać kolorów. My widzimy czerwony, niebieski i zielony. Siatkówka saren i jeleni jest wrażliwa tylko na niebieski i zielony, więc mają problem z rozróżnieniem czerwieni i pomarańczy, dlatego możemy dla naszego bezpieczeństwa zakładać odblaskowe elementy i być pewni, że rogacz ich nie zobaczy.

Dodatkowo możemy wykorzystać fakt, że sarny nie umieją rozróżnić szczegółów z dużych odległości. Według badań ich ostrość wzroku to 20 na 100, co oznacza, że człowiek zobaczy taką samą ilość szczegółów na 100, a rogacz z 20 metrów.

Reklama

Chociaż sarny nie są w stanie zobaczyć tak wielu szczegółów jak człowiek, to lepiej wykrywają ruch i lepiej widzą w nocy. Jest to umiejętność, która pozwala im nieustannie wypatrywać i unikać ataków drapieżników.

Dodatkowo mają szerokie pole widzenia. Wynika to z umieszczenia oczu z boku głowy, dzięki temu ich pole widzenia wynosi 300 stopni. Ten szeroki kąt widzenia umożliwia stałe monitorowanie terenu pod kątem drapieżników, w tym również myśliwych.

Reklama

Potrafią wykrywać zapachy 1000 razy lepiej niż człowiek, ponieważ posiadają 1000 razy więcej receptorów węchowych niż ludzie. W rzeczywistości węch jest ich najsilniejszym zmysłem.

W sprzyjających warunkach rogacz poczuje zapach dochodzący z około 800 metrów. Potrafią jednocześnie zidentyfikować sześć zapachów i wykorzystują większą część mózgu, w porównaniu do ludzi, do ich analizy. Ten zmysł możemy jednak „oszukać” podchodząc pod wiatr.

Zapach nie jest jednak tym, co „przychodzi” do nich jako pierwsze. Według wielu aktualnych badań sarny mają taką samą zdolność słyszenia jak my. Chociaż brzmi to niesamowicie to jeleniowate i ludzie lepiej słyszą w średnich i niskich częstotliwościach, ale kozioł którego podchodzimy potrafi wychwycić dźwięki w wysokich częstotliwościach, co daje mu niewielką przewagę.

Ich główna przewaga polega na tym, że znacznie lepiej rozpoznają dźwięki, które nie należą do ich środowiska. „Obce” odgłosy takie jak uderzenie metalu w metal, czy kaszel myśliwego jest sygnałem do zwiększenia czujności.

Najpotężniejszą bronią saren i jeleni są ich lejkowate łyżki. To specjalnie zaprojektowane „radary” do rozpoznawania dźwięków, ale przede wszystkim lokalizowania zagrożenia, więc jeśli zauważysz, że skierowały się w twoją stronę jesteś na przegranej pozycji, ponieważ już zostałeś zlokalizowany.

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Szkodliwe dokarmianie

Wielu myśliwych uważa, że dokarmianie jest naszym „obowiązkiem”. Jednak taka interwencja powoduje więcej szkody niż pożytku.

Polska bez myśliwych

Zielone bolszewiki twierdzą, że można zaprzestać polowań. Pokazujemy - na konkretnym przykładzie - jakie będą tego koszty takiej decyzji dla budżetu naszego państwa.

Bicie piany w ministerstwie

Jeśli ktoś ma siłę i obejrzy kolejne posiedzenie zespołu do spraw „reformy” łowiectwa podsekretarza Dorożały - nie powinien mieć wątpliwości, jaki jest prawdziwy cel tych spotkań…