Amerykańscy naukowcy odpowiadają, dlaczego aktywność jeleniowatych jest największa o świcie i zmierzchu.
„Zwierzyna płowa ma najlepiej rozwinięty węch, potem słuch – niemal na równi z powonieniem – a wreszcie stosunkowo najsłabszy wzrok.” – pisał Janusz Steliński w swoim podręczniku dla selekcjonerów. Takie twierdzenia były oparte wyłącznie na obserwacjach, tymczasem dzisiaj nasza wiedza podparta jest badaniami, które rozwiały wszelkie wątpliwości.
Wzrok jeleniowatych jest tak samo doskonały jak węch i słuch. Choć dostosowany do warunków w jakich żyją. Widzą więcej, ponieważ oczy jelenia mają źrenice, które są szerokimi, poziomymi szczelinami. Ten kształt pozwala im wpuścić więcej światła zwłaszcza, że otwierają się szerzej w warunkach słabego oświetlenia.
Taki kształt źrenicy pozwala również monitorować szerszy obszar, ale jeśli porównamy go naszego widzenia jeleniowate mają dużo słabszą ostrość obrazu, co w przeszłości pozwalało snuć przypuszczenia o słabym widzeniu. Każdy z nas miał sytuację nawiązania kontaktu wzrokowego z jeleniami lub sarnami, które próbowały się dowiedzieć, na co patrzą. Dzieje się tak, ponieważ widzą trzy razy mniej wyraźniej od człowieka!
W słabym świetle
Zarówno jeleniowate jak i ludzie mają w oczach fotoreceptory zwane pręcikami i czopkami. Pręciki odpowiadają za pochłanianie światła i są tym, czego zwierzęta używają do widzenia w słabym świetle, podczas gdy czopki są odpowiedzialne za widzenie kolorów i rozróżnianie drobnych szczegółów. Oczy jeleni i sarn mają mniej czopków, ale więcej pręcików niż ludzie, czyli widzą lepiej w słabym świetle, ale mniej wyraźnie. Inaczej postrzegają również kolory.
Ludzkie oko – tak jak innych drapieżników – pozwala widzieć wyraźne szczegóły, ale tylko w bardzo małym, okrągłym obszarze. Po bokach wszystko mamy nieostre, ale jesteśmy w stanie dostrzec kolor czerwony, czyli długie fale…
Zwierzyna płowa ich nie dostrzega, więc pomarańcze i czerwienie odbiera, jako odcienie brązu lub szarości, ale lepiej widzi inne kolory, ponieważ w przeciwieństwie do ludzi nie ma filtrów UV w oczach, a to pozwala jej wykorzystać światło z krótszych fal – kolor niebieski – którego jest najwięcej o świcie i zmierzchu.
Czyli w okresie swojej największej aktywności mają wyraźną przewagę nad drapieżnikami. Trudno to sobie wyobrazić, ale jelenie widzą w słabym świetle prawie 20 razy lepiej niż ludzie, a niebieskie spodnie widzą podobnie jak my pomarańczowe kamizelki, więc jeśli wybierasz się na polowanie zostaw niebieskie ubrania w domu.
Więcej widzą, ponieważ oko jeleni i saren posiada również warstwę, która działa jak lustro. Światło, które wpada do oka jest odbijane. To pozwala „rozjaśnić” obraz. Kształt i umiejscowienie tej odblaskowej warstwy jest przystosowane do wykorzystania światła pochodzącego z horyzontu, które jest najsilniejsze o świcie i zmierzchu. Natura wyposażyła jeleniowate w doskonale narzędzie do „zmierzchowej” aktywności, podczas której czują się najbezpieczniej.
Pole widzenia
Jesteśmy drapieżnikami i potrafimy skupiać się na obiektach znajdujących się przed nami, ale nasze pole widzenia wynosi tylko 140 stopni. Naszym atutem jest bardzo dobre postrzeganie głębi obrazu. Jelenie muszą przesunąć głowę, aby uzyskać trójwymiarową perspektywę obiektu i patrzyć na niego z kilku różnych kątów. To jest główny powód, dla którego kiwają głowami, gdy napotykają potencjalne niebezpieczeństwo.
Ich oczy znajdują się po bokach głowy, co daje przewagę w postaci szerszego pola widzenia. Bez poruszania głową widzą prawie 300 stopni swojego otoczenia. Pozostaje tylko 60-stopniowy martwy punkt z tyłu, dlatego tak często podnoszą głowę i monitorują cały teren.
Doskonale wykrywają każdy ruch w swoim otoczeniu. Mają niższą ostrość obrazu, ale odbierają i przetwarzają obrazy prawie cztery razy szybciej niż ludzie o świcie i zmierzchu. To prawie tak, jakby postrzegały otaczający ich świat w zwolnionym tempie! Tak, więc kamuflaż na ubraniu może pomóc wtopić się w otoczenie i być niewidocznym dla jeleni, ale tylko tak długo, jak pozostaniesz w bezruchu!
Widzę wszystko
Jeśli znajdujesz się bezpośrednio za jeleniem, teoretycznie może cię nie zobaczyć. Poświęciły przejrzystość i skupienie na rzecz zdolności wykrywania niebezpieczeństwa niemal w każdym kierunku. Ten martwy punkt zmniejsza się jednak dzięki możliwości obracania oka o 50 stopni w przeciwnych kierunkach, co wykorzystują, gdy opuszczają głowy, aby żerować…
Dzięki temu mogą wyrównać źrenice z horyzontem i dalej zachować szerokie pole widzenia, nawet gdy ich głowa jest skierowana w dół. Doskonale widzą każdy ruch, więc jeśli widzisz oko jelenia lub sarny- to się nie ruszaj!
Janusz Steliński swoje rozważania na temat wzroku kończy zdaniem, które niezmiennie przekazujemy następnym pokoleniom myśliwych. „Podczas podchodu należy się poruszać bardzo cicho i ostrożnie, mając zawsze na uwadze kierunek wiatru i pamiętając o tym, że powodzenie zależy od spostrzeżenia zwierza, zanim on nas zobaczy.” – co jak widać nie jest prostym zadaniem.