WildMen

Fot Wikipedia

WWF odleciało

Opublikowano raport, który potwierdził łamanie praw człowieka w sąsiedztwie obszarów chronionych w Azji i Afryce.
Reklama

W ostatnich latach media ujawniły naruszenia praw człowieka podczas realizacji projektów ochrony przyrody wspieranych przez WWF. Centrala WWF zleciła w kwietniu 2019 roku niezależnej komisji zbadanie tych doniesień.

Reklama

W jej skład weszli między innymi były Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, sędzia Navanethem Pillay, ekspert ds. Praw człowieka prof. John Knox oraz ekspert ds. Ochrony przyrody prof. Kathy McKinnon.

Z raportu jasno wynika, że WWF nie zachęcał ani nie wspierał łamania praw człowieka. Nie było przypadku, w którym personel WWF dopuścił się łamania praw człowieka. Bandyci byli zatrudniani przez rządy, a nie przez WWF.

Reklama


Komisja krytycznie jednak zauważa, że WWF nie wdrożył w swojej globalnej sieci mechanizmów chroniących prawa człowieka. Niezrozumiałe jest, że pracownicy WWF nie zauważyli przypadków zabójstw, znęcania się, gwałtów oraz przymusowych przesiedleń.

Zawiodły wszystkie mechanizmy kontrolne! Dotyczy to również instytucji, które udzielały kredytów i finansowały projekty ochrony przyrody. Tam też nikt nie zainteresował się deptaniem praw ludzi, którzy mieszkali na terenach objętych działaniami WWF.

Reklama

Organizacje żyje z darowizn, ale otrzymuje również znaczne fundusze od poszczególnych krajów. Wielu zwykłych obywateli było bardzo poruszonych faktem, że naruszenia praw człowieka mogły mieć miejsce w kontekście projektów ochrony przyrody.

Sam WWF wyraził głęboki żal, że zostały podeptane wartości, które zawsze były dla tej organizacji najważniejsze. Dzisiaj podkreślają, że ochrona przyrody jest skuteczna i trwała tylko dzięki wsparciu lokalnych mieszkańców!

Reklama
Reklama

ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW

Galeria zdjęć

Więcej artykułów